Fronda.pl: Docierają informację, że ABW zatrzymało tzw. „białoruskich szpiegów”. Czy możemy przypuszczać, że w czasie kiedy sytuacja na Ukrainie wciąż będzie napięta, coraz częściej będziemy otrzymywać tego typu komnikaty?

Prof. Andrzej Zybertowicz: Sugestia zawarta w pytaniu, że skoro na Ukrainie mamy napiętą sytuację to agenci Rosji i Białorusi w Polsce będą bardziej aktywni jest sugestią błędną ponieważ oni są aktywni cały czas. Wygląda to raczej na PR – owskie posuniecie Donalda Tuska, który chcę pokazać obywatelowi, że nasz kontrwywiad działa.

Są przesłanki do tego, by stwierdzić, że nasz kontrwywiad jest słaby i na wielu polach nie działa zadowalająca. Według mojej intuicji jest to komunikat do polskiego wyborcy pokazujący, że możemy czuć się bezpieczni bo nasz kontrwywiad działa skutecznie.

Z drugiej strony jeśli idzie o grę wywiadów komunikaty są jednocześnie wysyłane do bardzo różnych podmiotów. To może być sygnał służb Białorusi i Rosji, że miłe czasy się skończyły tzn. nie działajcie tak bezczelnie bo będziemy to ujawniali. Wcześniej nie był woli politycznej żeby pokazywać co robicie w Polsce, a teraz nastąpił zwrot i będą podejmowane bardziej zdecydowane działania.

Not.Ab