"Jeśli spojrzymy na zapisane w tajnych dokumentach pseudonimy trzech pierwszych prezydentów wolnej Polski - TW Wolski, TW Bolek, TW Alek - to widzimy, że ci panowie zostawali prezydentami w momencie, gdy opinia publiczna nie wiedziała o ich związkach z tajnymi służbami PRL-u" - powiedział dziś na antenie RMF FM prof. Andrzej Zybertowicz.

Toruński socjolog i doradca prezydenta Andrzeja Dudy mówił, że poprzednie rządy były kierowane przez grupy interesów. 

"Zatem istniał zakulisowy wymiar transformacji ustrojowej, wymiar wywierający wpływ na to, co się dzieje na scenie, a część Polaków do dzisiaj nie chce tego przyjąć do wiadomości" - stwierdził dosłownie.

"Teraz, na szczęście obecni politycy, którzy dzisiaj stanowią obóz rządzący, nie mają sznurków, za pomocą których tajne służby lub jakieś grupy biznesowe mogłyby nimi manipulować" - stwierdził uczony.

Zybertowicz mówił też o ostatnich działaniach Rosji na Ukrainie, gdzie doszło do zaognienia konfliktu w Donbasie. "Szczęśliwie coś, co faktycznie wygląda na jego [Putina - red.] rozzuchwalenie nastąpiło w sytuacji, gdy do Polski już napłynęło wojska amerykańskie. Można powiedzieć, że nastąpiło bezpośrednie podwyższenie naszego bezpieczeństwa, zwiększenie gotowości krajów NATO do ewentualnego solidarnego odparcia zagrożenia. Ja mam wrażenie, że Putin, który dokonał niedawno istotnych zmian kadrowych w resortach siłowych - zaogniając sytuację na Ukrainie - raczej wysyła sygnał do swojego własnego społeczeństwa, a niekoniecznie do Polski i do NATO" - powiedział socjolog.

Uczony przekonywał też, że właśnie dziś jest dobry moment na reformę polskiej armii. Odpowiadając na pytania o falę zwolnień i odejść w wojsku, mówił: "Każdy specjalista od funkcjonowania złożonych instytucji powie, że zawsze zmiana kierownictwa może powodować przejściowe kłopoty w funkcjonowaniu. Ja podkreślam, że ta zmiana nastąpiła właśnie w momencie, gdy amerykański parasol nad Polską - nie tyle ten nuklearny, ale także bieżący, taktyczny - został wzmocniony. A więc można powiedzieć: Jeśli mamy głęboko reformować polską armię, to kiedy, jak nie w warunkach, gdy nasze bezpieczeństwo zostało przez sojuszników wzmocnione?".

ol/rmf24.pl