Profesor Antoni Dudek w TVP Info komentował spór jaki wybuchł wokół Lecha Wałęsy. Powiedział m.in. – To jest normalny człowiek, który miał, moim zdaniem, w swoim życiu trudny etap, w którym zachował się nie w porządku, po czym stanął na czele czegoś w historii Polski szalenie ważnego, co sprawiło, że jest dzisiaj najbardziej rozpoznawalnym Polakiem.

– Lech Wałęsa jest z krwi i kości, jak my wszyscy – tak historyk prof. Antoni Dudek odpowiedział na pytanie nawiązujące do filmów Andrzeja Wajdy – o to, z czego jest Wałęsa, jeśli nie z marmuru i żelaza. – To jest normalny człowiek, który miał, moim zdaniem, w swoim życiu trudny etap, w którym się – moim zdaniem, zachował nie w porządku, do czego się dzisiaj nie chce przyznać, po czym stanął na czele czegoś w historii Polski szalenie ważnego, co sprawiło, że jest dzisiaj najbardziej rozpoznawalnym Polakiem – ocenił profesor, członek Rady IPN. 

Jednakże na pytanie dlaczego więc Lech Wałęsa nie chce przyznać się do współpracy z SB, prof. Dudek odpowiedział: „Dlatego, że Lech Wałęsa uwierzył, że stał na czele ruchu oporu przeciw komunizmowi już w roku 1970. Jemu się myli rok 70 z 80”. I dodał, że Wałęsa „kontaktów nie widział jako działalności donosicielskiej agenturalnej, tylko jako rodzaj negocjacji”. – Takie negocjacje prowadził, ale w latach 80., kiedy był liderem „Solidarności”, laureatem Nagrody Nobla, postacią znaną na całym świecie. A na początku lat 70. był prostym stoczniowcem, jednym z wielu, którzy się zaangażowali protest Grudnia’70 i który dał się złamać. Wyplątał się z tego po kilku latach, ślady tego wyplątywania zachowały się w postaci materiałów – powiedział Dudek. 

Na koniec prof. Dudek powiedział, że w całym obecnym sporze nie chodzi o prawdę historyczną ale o bieżącą walkę polityczną. Dzisiaj Wałęsa jest dla jednych wygodny jako sztandar walki z obozem rządzącym. Dla obozu rządzącego pogrążenie Wałęsy jest wygodne, ponieważ to buduje pewną narrację historyczną. Trzeba umieć oddzielić spór historyczny od bieżącego sporu politycznego. A one się mieszają w Polsce – podsumował prof. Dudek.

mko/TVP Info