Co łączy wycofanie się wojsk USA z Afganistanu, Campus Polskę Przyszłości Rafała Trzaskowskiego i pierwszy kongres ruchu Polska 2050? W ocenie prof. Grzegorza Górskiego to „bezgraniczne zaufanie do pi-arowców”, które prowadzi do „klęski w polityce”.

- „Jeśli politykę robią pi-arowcy, to skutki tego są prędzej niż później fatalne”

- przekonuje w mediach społecznościowych prof. Grzegorz Górski.

Na potwierdzenie swojej tezy zwraca uwagę na cztery ostatnie wydarzenia, dwa ze Stanów Zjednoczonych i dwa z polskiej polityki.

- „Zaplecze medialne Bidena uznało, że uchwalenie idącego w biliony dolarów planu odbudowy infrastruktury oraz wycofanie się z Afganistanu, będą entuzjastycznie przyjęte przez Amerykanów, to zaś ustawi całą kampanię do Kongresu w przyszłym roku. Zamysł ogólnie biorąc słuszny, medialne moce urchomione, ale wyszło tak jakoś .... po rusku. I to w obu sprawach”

- pisze prawnik.

Dalej odnosi się do wydarzeń organizowanych przez Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołownię.

- „Zlot Trzaskowskiego, miał być medialnym sukcesem i impulsem programowym na przygotowanie się do przedterminowej kampanii wyborczej. Teoretycznie wszystko zagrało - pieniążki niemieckie wpłynęły, Tusk ma genialny (oczywiście tajny) plan obalenia rządu i doprowadzenia do wyborów, a zgromadzone na sali tęgie umysły, miały nakreślić program. No i też wyszło jakoś tak ... po rusku”

- przypomina.

- „Skutki - plan Tuska to ściema na utrzymanie mobilizacji partii, a koncepcje programowe ogłaszane przez Grodzkiego, Balcerowicza czy Michnika, objawiły potencjał intelektualny tego obozu”

- ocenia.

Podobnie jak z Campusem, sytuacja wygląda z kongresem Polski 2050.

- „Konwencja Hołowni - miało być booom po Campusie, miał być Obama, później Obamowa, a wyszło znowu jakoś tak ... po rusku. Jaśmina objawiła zdolność tej formacji do odpowiedzialności za państwo. Brakowało tylko żeby się Szymek znowu poryczał... Skutki - Szymek zaraz przebije próg wyborczy od góry w swoim locie pikowym”

- czytamy.

- „Bezgraniczne zaufanie do pi-arowców, bezgraniczna wiara w swoje niezależne TVN-y, ślepa wiara w każdy sondaż - to najlepsze ścieżki do klęski w polityce.

Jak widać, dla pewnego sposobu myślenia i działania w polityce, są to jednak fundamenty.

I niech tak - daj Boże – zostanie”

- podsumowuje prof. Grzegorz Górski.

kak/Facebook – Grzegorz Gorski