- Odwróciłbym kalendarz – powiedział w TVP Info prof. Jan Grosfeld z UKSW. - Najpierw Zaduszki, potem odpowiedź pełnego życia, czyli Wszyscy Święci.

Prof. Grosfeld został zapytany, czy wizyty na cmentarzach, to „obowiązek, tradycja, czy jeszcze coś więcej?”

- To jest nasz polski zwyczaj, nigdzie nie widziałem tego w takiej skali – stwierdził. - Pięknie jest wieczorem, kiedy pośród ciemności rozświetlają się wielkie połacie naszych cmentarzy. Myślę, że światło, które zapalamy, mówi o tym „czymś więcej”. To jest pewne zmaganie między śmiercią a życiem, albo zmaganie między naszym smutkiem a radością.

Prof. Grosfeld uznał też, że lepiej byłoby, gdyby Zaduszki obchodzono przed dniem Wszystkich Świętych.

- Odwróciłbym kalendarz. Wspomnienie zmarłych zrobiłbym najpierw. Najpierw zaduszki, trochę smutku, wejścia w ten wymiar ze znakiem zapytania: odeszli i gdzie są? A potem co będzie z nami? A później odpowiedź pełnego życia, czyli Wszyscy Święci – tłumaczył.

KJ/tvp.info