"Tu chodzi o wywrócenie wszystkich relacji społecznych, od małżeństwa począwszy. Ale żeby to wiedzieć, trzeba wcześniej coś o tym przeczytać" - podsumował ideologów gender prof. Mieczysław Ryba.

Profesor Mieczysław Ryba zabrał głos w sprawie uchwały Sejmiku Województwa Lubelskiego, który sprzeciwił się propagandzie środowisk LGBT, które dążą do zniszczenia moralności bazując na wymuszaniu akceptacji dla ekscesów marginalnej grupki rozpustnych ludzi. Prof. Ryba powiedział, że lubelska uchwała zasługuje na pełne poparcie. Nawet w perspektywie czysto demokratycznej - skoro samorząd w Warszawie mógł przyjąc dokument forsujący ideologię LGBT, to inny samorząd może przyjąć uchwałę, która się temu sprzeciwia.

Uczony wskazywał następnie, jakie są właściwe korzenie głoszonych współcześnie przez ruch LGBT kłamstw.

"Pierwotne przyczyny są filozoficzne. To jest gdzieś w szkole frankfurckiej albo nawet wcześniej, i możemy wymienić tu takie nazwiska jak Theodor Adorno, możemy wymieć Wilhelma Reicha, Herberta Marcuse i ideologów którzy do tej pory głoszą tego typu tezy jak chociażby Judith Butler czy działacz polityczny Cohen-Bendit i wielu, wielu innych, którzy funkcjonują w przestrzeni świata zachodu. Jeżeli ktoś tego nie widzi to jest ślepy lub stara się zdyskredytować coś co jest próbą obrony społeczności samorządowej przed realnym zagrożeniem ideologią" - powiedział dosłownie.

Następnie wskazał na analogię ruchu LGBT z marksistami. "Czy myślicie, że starym marksistom chodziło o dobro proletariatu? Marks to nie wiem czy w fabryce był! (…) Chodziło o wykorzystanie pewnej sytuacji społecznej jaka zaistniała (…) żeby przeprowadzić światową rewolucję" - powiedział profesor.

Jego zdaniem tak samo jest ze współczesnymi ideologami rewolty seksualnej. Im nie chodzi o ludzi, którzy mają problemy z seksualnością. "Myślą tylko i wyłącznie o wywróceniu starego porządku i to jest zdefiniowane filozoficznie; zseksuzalizować całą kulturę i wywrócić cały porządek rzeczy. Istnieje cała szkoła dekonstruktywizmu mówiąca że trzeba każde pojęcie zredefiniować" - podkreślił, dodając, że chodzi po prostu o wywrócenie "wszystkich relacji społecznych".

bsw/pch24.pl