No to nam się porobiło po stronie opozycji. W ich umysłach pojawił się nowy wątek odnośnie Jarosława Kaczyńskiego i rządu PiS. Chodzi o paraliż polskiej demokracji. Jak mówił Pan profesor Andrzej Zoll w rozmowie z najbardziej "obiektywnym" dziennikarzem w Polsce Jackiem Żakowskim w TOK FM, obecny chaos w Turcji, gdzie ma miejsce ordynarna walka ludzi Erdogana z tymi, którzy chcieli dokonać puczu, porównał do ... Polski. - Nie chcę tego porównywać, ale ten sam proces przebiega w Polsce… — mówił prof. Andrzej Zoll . Konkretnie chodzi o aresztowanie przez władze Turcji ponad trzech tysięcy sędziów.

Profesor Zoll mówił: - Turcja jest jednak krajem, który tylko częściowo należy do naszego kręgu kulturowego. To państwo, w którym nieco inne wartości są postawione… Z wielkim niepokojem to obserwuję, bo nie chciałbym, by wzorce, które są tam stosowane, w jakikolwiek sposób inspirowały kogokolwiek w Europie (...) Jestem tym zaniepokojony. Bardzo łatwo wywołać jakiś niepokój, który staje się pretekstem do uderzenia szczególnie w tę siłę, która ogranicza pełnię władzy. Władza sądownicza w systemach demokratycznych jest taką władzą, która nie pozwala wykonawczej na wszystko… Nie chcę tego porównywać, ale ten sam proces przebiega w Polsce…". 

Pan Zoll skomentował też nową ustawę o TK, mówiąc: - Nie można ustawą szanować wadliwej decyzji Sejmu o wyborze sędziów. Ta decyzja została zdyskwalifikowana opublikowanym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego! A parlament uchwala ustawę, która miałaby to szanować. To jest postawione na głowie, absolutnie! Mamy realizowany scenariusz paraliżu Trybunału! To program pana Kaczyńskiego, by pozbyć się organu, który może ograniczać władzę ustawodawczą… Taki projekt ustawy był w 2007 roku, ale został rozwiązany parlament i teraz mamy to samo obecnie. Jestem oburzony na zarzuty, że druga strona nie chce kompromisu. Ale ofiarą kompromisu nie może być konstytucja! Na tym nie może polegać kompromis, bo obie strony są związane konstytucją!".

Taniec absurdalnych pomysłów na krytykę rządu PiS trwa. Służy po temu okres wakacyjny. Śmieszno i straszno! 

 

Philo