Prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego straszył Polaków w TVN, że decyzja o przyjętwej nowelizacji ustawy o TK, który zakłada ponowny wybór pięciu sędziów trybunału to atak na państwo demokratyczne.

"Po opanowaniu politycznym Trybunału Konstytucyjnego przez władzę monopartii dochodzimy do rządów, które w swoich założeniach bardzo są podobne do rządu totalitarnego. Uważam, że to jest zdemontowanie już dokonane polskiej demokracji. Obywatele stracili tarczę, która chroniła ich przed nadużywaniem władzy przez władzę wykonawczą i ustawodawczą. Trybunał Konstytucyjny stanowił właśnie taką tarczę obrony dla obywateli, chroniącą nasze prawa człowieka i nasze prawa obywatelskie. Obecnie po opanowaniu politycznym Trybunału Konstytucyjnego przez władzę monopartii dochodzimy do rządów, które w swoich założeniach bardzo są podobne do rządu totalitarnego" - mówił profesor w studio TVN.

I dodał: "Polityka stanęła ponad prawem. Od dzisiaj Polska nie jest demokratycznym państwem prawnym. Konstytucja została w tym momencie całkowicie zlekceważona, jej siła została zlekceważona. Przed kilkoma dniami zobaczyliśmy jak zlekceważył konstytucję prezydent a teraz parlament". 

Jednocześnie profesor wskazał, że wciąż wiążący jest wybór wcześniejszych sędziów, jednakże Platforma Obywatelska także postąpiła niekonstytucyjne: "Platforma nie jest bez winy. Popełniła błąd wybierając pięciu sędziów, a nie trzech.(…) To nie było w porządku. Ale wybór trzech sędziów odbył się zgodnie z prawem".

mm/tvn24.pl