W Lipianach, w okolicach Szczecina, nieznani sprawy dokonali profanacji oraz zuchwałej kradzieży. Z kościoła zniknęło tabernakulum oraz... projektor tekstów.

Największą tragedią jest rzecz jasna kradzież tabernakulum, w którym znajdowały się konsekrowane hostie, a więc Najświętsze Ciało Chrystusa.

Sprawę kradzieży komentuje miejscowy proboszcz: "Byłem zaskoczony, ponieważ nikt nie ruszył nawet stojących przy tabernakulum lichtarzy. Nikt nie próbował się także dostać choćby na chór."

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że sprawców było kilku - tabernakulum (kosztujące powyżej 3 tysięcy złotych) jest ciężkie, więc trudno byłoby je wynieść jednej osobie.

Proboszcz parafii w Lipianach podejrzewa, że w sprawę mogli być zamieszani sataniści: "Na ścianach przy głównym wejściu pojawiły się pieczątki z liczbą 6".

dam/24kurier.pl/Fronda.pl