Jak informuje rp.pl – prokuratura stawia aż 51 zarzutów Mieczysławowi O., dyrektorowi Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Miał dopuścić się szeregu nadużyć.

Chodzi o lata 2005-2015 – okres, w którym Mieczysław O. kierował instytutem. Mężczyzna ma tytuł doktora habilitowanego i jest ekspertem w zakresie inżynierii oraz ochrony środowiska:

Nie miałem w zawodowej karierze takiej sprawy, chociaż prowadziłem śledztwa dotyczące korupcji w urzędach państwowych”

- mówi prok. Przemysław Ścibisz, który zajmuje się sprawą.

Mieczysław O. miał przyznawać premie w zamian za korzyści majątkowe (dostał 63 tys. złotych od pracowników, od jednego całe 40 tys.). Ponadto miał zatrudniać na fałszywe umowy żonę, teściową oraz przyjaciółkę jednego z pracowników, za co uzyskał 154 tys. złotych – osoby otrzymywały zapłatę mimo że nie świadczyły pracy.

Łącznie łapówki miały sięgnąć 438 tys. złotych, a szkody jakie spowodował w imieniu IMiGW to według prokuratury minimum 331 tys. złotych.

dam/rp.pl,Fronda.pl