We wtorek po południu odbyła się konferencja prasowa Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry w sprawie Komisji Nadzoru Finansowego i dzisiejszych publikacji prasowych na temat jej szefa, Marka Chrzanowskiego. Chrzanowski złożył już rezygnację z tej funkcji.

Zbigniew Ziobro poinformował na konferencji prasowej, że prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie KNF. 

"Jestem po rozmowie z koordynatorem służb specjalnych i panem Ernestem Bejdą. Działania będą prowadzone w sposób intensywny"- podkreślił Prokurator Generalny. Jak dodał, istotne w tej sprawie jest "zwrócenie uwagi na fakt, że prokuratura od dłuższego czasu prowadzi czynności procesowe i jest zainteresowana działaniami niektórych podmiotów z grupy Getin". 

Minister poinformował również, że postępowania będą prowadzone bardzo intensywnie, bez patrzenia na pozycję, wpływy czy przynależność partyjną. 

"Zapewniam, że to będzie różnić postawę prokuratury w tej sprawie od tego, z czym spotykamy się ze strony opozycji. W odróżnieniu od przedstawicieli klasy politycznej, którzy są skrupulatni tylko w odniesieniu do pewnej części osób, nie patrzymy na polityczne legitymacje. Będziemy tak samo konsekwentni w stosunku do każdego i zawsze"- podkreślił Zbigniew Ziobro, który zapewnił również, że będzie osobiście nadzorował śledztwo. 

"Nie przesądzam sprawy, ale moją rolą jest gwarantować, aby prawda została ujawniona"- powiedział Ziobro podczas konferencji prasowej. Prokurator Generalny zwrócił również uwagę, że prokuratura nie otrzymała dotychczas bardzo ważnego dowodu, czyli nośnika z nagraniem. Jak powiedział minister sprawiedliwości, materiały te są bardzo ważne i muszą zostać poddane badaniu biegłych, którzy ocenią autentyczność nagrań. 

"To ma bardzo duże znaczenie dla ustaleń i dalszych czynności procesowych"- wskazał Zbigniew Ziobro. Prokurator Generalny poinformował również, że dalsze informacje będą przekazywane w ramach postępów śledztwa. 

yenn/Fronda.pl