Upadek polityczny Kornela Morawieckiego postępuje w zastraszającym tempie. Dowodem na to są ludzie, którzy publicznie wyrażają poparcie dla jego politycznej działalności. Na kanale You Tube Telewizja Narodowa (którego celem, jak można odnieść wrażenie z tego co i jak pokazuje, jest wykreowanie negatywnego wizerunku narodowców i ośmieszanie idei narodowej) Eugeniusz Sendecki umieścił filmik „Aleksander Jabłonowski wspiera Kornela Morawieckiego w tworzeniu alternatywy dla PiS”.

Jak można przeczytać w opisie filmiku „W ostatnim kadrze tego materiału Telewizji Narodowej widać Macieja Porębę, który przybył na konwencję wyborczą WiS-a wesprzeć Kornela Morawieckiego w dialogu z Rosją osobiście, oferując mu swoje kontakty z rosyjską dyplomacją i kołami Innych Służb oraz Wojska Federacji Rosyjskiej. Film unikatowy, pokazujący jak Aleksander Jabłonowski przyszedł w Konstancinie Jeziornej na konwencję wyborczą WiS-a, aby wesprzeć autentycznych polskich polityków lokalnych startujących z tego ugrupowania Kornela Morawieckiego. Temperatura spotkania gorąca, podgrzewana krasomówczym talentem Szefa NFP. Pan Aleksander nawiązał do demograficznego programu WiS-a, przypomniał jak demograficznie Polska została rzucona na kolana przez WASP-ów ukrywających się pod Okrągłym Stołem. Zachęcił Marszałka Morawieckiego do przejścia od mężnego oporu do celnego ataku na PiS - partię rządzącą. Wszystko filmował Radosław Siedlecki, celebryta z Tłuszcza”.


Znany ze swojej sympatii do Rosji pan występujący pod pseudonimem artystycznym Aleksandra Jabłonowskiego w swoim wystąpieniu zachwalał politykę PRL i plany polityczne Kornela Morawieckiego. Nie można się temu dziwić, wypowiedzi Kornela Morawieckiego niewątpliwie podobają się zwolennikom Rosji.


Jak informuje portal Fakt 24 głosił na antenie RMF FM Kornel Morawiecki głosił: „ja tej agresywnej polityki rosyjskiej tak specjalnie nie widzę (…) Przecież na Donbas najpierw Kijów puścił czołgi, samoloty i armaty”. Na antenie radiostacji poseł sprzeciwił się budowie amerykańskich baz w Polsce, jak sam stwierdził „nie widzę jakby potrzeby, bo to jest jakby szykowanie nas do wojny”. Zdaniem ojca premiera Polska „poprawić stosunki z Rosją, starajmy się nasycić ten cały układ polityki wschodniej jakąś taką pozytywną treścią, nie szukajmy tutaj zwady”.


Wcześniejsze wywiady jakie dla radia RMF i rosyjskiej agencji prasowej RIA Novosti udzielił legendarny przywódca Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki zaszokowały wielu patriotów. W swoim wywiadzie ojciec premiera stwierdził (jak informuje RFM), że „Polska powinna przestać uzależniać poprawę stosunków z Rosją od kwestii zwrotu wraku ze Smoleńska”. Według informacji RFM w wywiadzie dla rosyjskiej agencji prasowej „Kornel Morawiecki ostro skrytykował swojego syna, premiera Mateusza Morawieckiego” za to, „że polski rząd zwraca Polaków przeciwko Rosjanom”. Kornel Morawiecki stwierdził, też, że zbliżenie z Rosją wzmocni Polskę na arenie międzynarodowej.


W swoim wywiadzie dla RFM Kornel Morawiecki stwierdził, że nie wolno niszczyć sowieckich pomników w Polsce bo Armia Czerwona nie dopuściła do tego by Niemcy Polaków wymordowali. Zdaniem legendarnego przywódcy Solidarności Walczącej sowieckie „pomniki powinniśmy zachowywać”, też dla tego, że Armia Czerwona szła „ramię w ramię” z Armią Polską.


Komentując opinie legendarnego przywódcy Solidarności Walczącej, trzeba zaznaczyć, że Kornel Morawiecki polską armią nazywa jednostki złożone z Polaków i podporządkowane sowietom, które zgodnie z sowieckimi planami przyniosły na ziemie polskie komunistyczną okupacje i brały udział w walce z polskimi patriotami.


Wywiad dla rosyjskiej agencji prasowej i dla RMF to już kolejne szokujące wydarzenie z udziałem Kornela Morawieckiego dla polskich patriotów. Jak informował Onet w artykule „Poseł poręczył za oskarżonego o szpiegostwo Mateusza Piskorskiego”, sprawą lidera prorosyjskiej partii Zmiana miał interesować „się też interesować marszałek Morawiecki”, „który usiłował spotkać się z osadzonym”. O sprawie pisał też Fakt w artykule „Morawiecki chce odwiedzić Piskorskiego. Blokuje Ziobro”. Według „Faktu” „losem Piskorskiego zainteresował się ojciec premiera Mateusza Morawieckiego, Kornel Morawiecki. Legendarny opozycjonista wystąpił nawet o widzenie z byłym politykiem Samoobrony i późniejszym liderem prorosyjskiej partii Zmiana. Prokuratorzy jednak odmówili”. Zatrzymany przez Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego Mateusz Piskorski był heroldem rosyjskie imperialistycznej propagandy w Polsce, we władzach jego partii Zmiana była działaczka Komunistycznej Partii Polski.


Posłowie Kornel Morawiecki i Janusz Sanocki, którzy zaangażowali się w obronę Mateusza Piskorskiego, dali się też poznać jako obrońcy sowieckich pomników w Polsce. Od dekad miejsca publiczne w Polsce są plugawione przez pomniki ku czci oprawców z armii sowieckiej. Ich likwidacja powinna być oczywista. Niestety nie jest dla wszystkich. Janusz Sanocki, niezrzeszony poseł na Sejm RP, na stronach „Gazety Obywatelskiej” (wydawanej przez Kornela Morawieckiego) apelował „Nie burzmy pomników, nie fałszujmy historii!”


W swoim artykule poseł deklarował: „z wielka radością przyjąłem tekst Kornela Morawieckiego, otwierający 147 nr „Gazety Obywatelskiej” – sprzeciwiający się burzeniu poradzieckich pomników – pamiątek po II wojnie. Nareszcie głos rozsądku odcinający się od – jakże łatwego dzisiaj i płytkiego, bo pozbawionego historycznej refleksji – tzw. antykomunizmu”. Poseł Sanocki popierał też stanowisko Kornela Morawieckiego, że Armia Czerwona ocaliła Polaków przed biologiczną likwidacją.


W felietonie „Różnica” opublikowanym na stronie Nowa Gazeta Obywatelska legendarny przywódca Solidarności Walczącej Kornel Morawiecki zadeklarował „Jestem przeciwny usuwaniu pomników żołnierzy sowieckich z miejsc publicznych w Polsce”.


Zdaniem Kornela Morawieckiego „Rosjanie, pokonawszy Niemców, ujarzmiali Polskę przez 45 lat, osłabiali naszego ducha, ale nie odmawiali nam prawa do istnienia, co było do końca wojny w planach niemieckich”.


Według Kornela Morawieckiego „z takich narodowych i moralnych racji sprzeciwiam się usuwaniu stojących jeszcze w Polsce ok. 200 obelisków pamięci za poległych żołnierzy sowieckich”.


Kornel Morawiecki to doskonały przykład tego jak katolickie środowiska ulegają obiegowym opiniom, które nie koniecznie muszą być prawdzie. Przez lata w środowiskach katolickich panowała bezrefleksyjna opinia, że Kornel Morawiecki jest katolikom bliski. Wynikało to z założenia, że jeżeli legendarny przywódca opozycji antykomunistycznej nie znalazł się przy korycie w III RP to zapewne jest to bliski katolikom człowiek. Zapewne dalej żyliby katolicy w takim błędnym przeświadczeniu gdyby nie to, że Kornel Morawiecki zaczął udzielać wywiadów na temat swoich poglądów.


Trzeciego grudnia 2015 na stronach internetowych „Gazety Wyborczej” ukazał się wywiad Tomasza Kwaśniewskiego z Kornelem Morawickim. Z wywiadu z legendarnym opozycjonistą wynika, że teologiczne nauczanie kościoła katolickiego i katolickie praktyki religijne nie jest mu bliskie.


Pytanie dziennikarza „To jest pan katolikiem czy pan nim nie jest?” jest dla Kornela Morawickiego „dziecinne” i „niepoważne”. Legendarny lider Solidarności Walczącej zadeklarował, że jego duchowość, „postreligijna” jak to sam określa poseł, wykracza poza katolicyzm. Jego zdaniem sam katolicyzm ogranicza intelektualnie wierzących.


Zdaniem Kornela Morawieckiego „coraz więcej ludzi, zwłaszcza młodych” chce czegoś więcej niż to co daje wiara katolicka „bo w zderzeniu z nauką” wiara katolicka „wydaje się dziecinna”. I dla tego „trzeba znaleźć inną perspektywę, ale nie niszcząc Kościoła”.


Duchowość Kornela Morawieckiego ukształtowały pisma Simone Weil (nie ochrzczonej Żydówki z Francji, żyjącej w pierwszej połowie XX wieku, która w czasie wojny domowej w Hiszpanii walczyła z siłami katolickimi i narodowymi w bandach anarchistycznych). W młodości Kornel Morawiecki uczęszczał „na wolnomyślicielskie spotkania i dyskusje w kamienicy na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu”.


Matka Kornela Morawieckiego była zwolenniczką powstania „Stanów Zjednoczonych Europy”, podobne poglądy ma Kornel Morawiecki, który jest zwolennikiem dalszej integracji Unii Europejskiej. Poseł opowiada się by powoli, ewolucyjnie, dążyć do tego by był wspólny europejski rząd, budżet, policja, armia.


W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Kornel Morawiecki zadeklarował, jest za przyjmowaniem uchodźców z Syrii bo „dla 38-milionowego narodu kilka tysięcy ludzi to nie jest problem. Tak samo jak kilka milionów dla całej Europy”.


W wywiadzie dla „Wyborczej” Kornel Morawiecki poparł idee wielokulturowości stwierdzając, że „monokulturowa Polska jest niemożliwa”. Zdaniem posła gdyby Polska zamknęła się imigrantów i idee wielokulturowości „to by była klęska. Regres”.


Kornel Morawiecki odrzucił też idee odcięcia się Polski od procesu globalizacji. Zdaniem posła „myślenie, że z tego się wyłączymy i będziemy budować własną potęgę, to nieporozumienie. Dziś żaden z tradycyjnych narodów Europy nie jest w stanie w pojedynkę sprostać światowej konkurencji”.


Równie oryginalne jak poglądy Kornel Morawiecki ma życie osobiste. Na stronie internetowej Super Expressu ukazał się artykuł w którym 74 letni Kornel Morawiecki ujawnił, że żyje od lat z konkubina z którą ma 22 letniego syna. W artykule poseł deklaruje, że prócz konkubiny kocha żonę, z którą już nie mieszka (z żoną ma syna Mateusza), i trzecią panią z którą zakładał Solidarność Walczącą. Co najciekawsze Kornel Morawicki z każdą z pań spędza wigilie.


Kornel Morawiecki w programie radiowym "Gość Radia Zet" w rozmowie z Moniką Olejnik gwarantował polskość Adama Michnika, i stwierdził, że nie można wyrzucać z Polski Adama Michnika, który czuje się on Polakiem. Odpowiadając na pytania Moniki Olejnik Kornel Morawiecki stwierdził, że Generał Kiszczak choć zniszczył nadzieje Solidarności to miał prawo do godnego prywatnego (a nie publicznego) pogrzebu.


Zdaniem posła Marsz Niepodległość powinien wszystkich łączyć, też polityków Platformy Obywatelskiej, a Ruch Narodowy nie może zawłaszczać pojęcia niepodległości. Poseł Morawiecki nie polemizował z Moniką Olejnik, która oskarżała Ruch Narodowy, a szczególnie posła Roberta Winnickiego, o ksenofobie, antysemityzm i związki z nazizmem.


Zdaniem Kornela Morawieckiego w Smoleńsku miała miejsce zwykła katastrofa lotnicza a nie zamach. Zdaniem posła kłótnie o Smoleńsk są w cudzym interesie. Według Morawieckiego w dniu katastrofy wszyscy chcieli dobrze, w tym i Lech Kaczyński, który za wszelką cenę chciał wylądować, i Rosjanie. A do „tego była mgła i stały się jakieś nieuwagi”.


Zdaniem posła Morawieckiego rządy Platformy Obywatelskiej nie szkodziły Polsce, a Polska nie jest w ruinie. W złej kondycji zdaniem posła Morawieckiego są stosunki społeczne. Posła martwi też to że, za mało słucha się Polaków.


W czasie debaty kandydatów na kandydatów w ostatnich wyborach prezydenckich legendarny przywódca zadeklarował, że w planach ma likwidacje bezrobocia, płacenie młodzieży za dalszą naukę, nowy globalny ustrój gospodarczy, nową ordynacje wyborczą, upowszechnienie referendów, transfery finansowe od bogatych do biednych, wyższe podatki dla bogatych.


Kornel Morawicki zadeklarował, że chce Polski solidarnej, sprawiedliwej, wolnej od indywidualizmu, uznaje system wolnorynkowy i indywidualistyczny za zło. Zdaniem Kornela Morawieckiego obecny system polityczny i gospodarczy się zużył, a rewolucja techniczna zniewala ludzi, powodem bezrobocia jest postęp techniczny. Legendarny lider Solidarności Walczącej wystąpił przeciw broni jądrowej, uznał, że PO by zyskać poparcie dla Komorowskiego nakręca antyrosyjską psychozę wojenną, a obrona terytorialna to mit.


Podczas debaty przed wyborami prezydenckimi Kornel Morawiecki zadeklarował także, że jest otwarty na współprace z PiS, i za swój cel uważa zjednoczenie Polaków z PiS i PO. Nie mniej, od Komorowskiego woli Dudę. Morawiecki sprzeciwił się też likwidacji Unii Europejskiej, i uznał, że na Ukrainie jest wojna domowa, a nie wojna Ukrainy z Rosją.


Kornel Morawiecki stwierdził też podczas debaty, że GMO jest czymś naturalnym, poparł in vitro, kompromis aborcyjny i sprzeciwił się posiadaniu prawa do broni palonej.


Jan Bodakowski