Jan Bury, szef klubu PSL w dostadnych i mocnych słowach ocenił pozbawienie szefostwa w sejmiku podkarpackim Mirosława Karapyty, który został odwołany ze stanowiska marszałka wojewódzkiego. Jego miejsce zajął polityk PiS, senator Władysław Ortel.

- Doszło do korupcji politycznej, jaką jest handlowanie stołkami - oburzał się Jan Bury. O wyborze Ortela zdecydowały dwa głosy: jeden z PSL a drugi z PO. Dlatego według szefa klubu PSL doszło do "prostytucji politycznej". "Dotychczas, w koalicji, która funkcjonowała, był przez 2,5 roku członkiem zarządu województwa. I miał nim być dalej. Czasami jednak, ktoś ma problemy z tytułem, czy nazywa się go członkiem zarządu, czy wicemarszałkiem. Wybrał awans na wicemarszałka w ramach korupcji politycznej (...)  Ci, co dopuszczają się takich czynów, to są normalne polityczne prostytutki, a ci którzy, takich ludzi korumpują, dopuszczają się korupcji politycznej - stwierdził kategorycznie Jan Bury.

sm/TVN24