„To jest projekt tak naprawdę rewolucyjny. I co powiedziały nam panie, z którymi rozmawialiśmy? Że to jest bardzo dobry projekt” - powiedziała po spotkaniu z protestującymi opiekunami dorosłych osób niepełnosprawnych rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
Dalej dodała:
„One to widzą i to pewnie powtórzą państwu, tylko, że doszło do zmiany postulatu. Panie zwróciły się w tej chwili do pani minister (rodziny i pracy Elżbiety) Rafalskiej o 500 zł”.
Protestujące uznały, że propozycja to „manipulacja” i odrzuciły ją. Kopcińska podkreśliła:
„Jesteśmy zdziwieni, ponieważ panie, które przebywają w Sejmie, zmieniły postulaty. Niedawno przedstawiliśmy projekt, który zwiększa rentę socjalną, zgodnie z drugim postulatem osób przebywających w Sejmie. Dzisiaj przyszłyśmy z drugim projektem ustawy, który mówi o ogólnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności”.
Zaznaczyła, że ów projekt sprawia, że w budżecie każdej rodziny z osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności pojawia się oszczędność w wysokości 520 złotych.
Zniesione w projekcie ustawy miałyby zostać zniesione okresy użytkowania i ograniczenia dotyczące liczby wyrobów medycznych, bezkolejkowe korzystanie ze świadczeń zdrowotnych oraz usług farmaceutycznych oraz umożliwienie osobom, które ukończyły 18. rok życia a mają orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności, korzystanie ze świadczeń specjalistycznych bez konieczności uzyskiwania skierowania.
Projekt mógłby obowiązywać już od 1 lipca. Przełomowa propozycja rządu została jednak odrzucona przez protestujące.
dam/PAP,Fronda.pl