Amerykańskie przedsiębiorstwo farmaceutyczne Pfizer Inc. ogłosiło precyzyjny harmonogram prac nad swoją szczepionką przeciwko koronawirusowi. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, szczepionka może być dostępna jeszcze w listopadzie lub na początku grudnia.

Prezes Pfizer Inc. Albert Bourla przekazał na konferencji prasowej, że już pod koniec października zostaną przygotowane dane z programu testowego opracowanej przez tę firmę szczepionki BNT162b2. Dane te pozwolą stwierdzić, czy szczepionka jest skuteczna. W trzecim tygodniu listopada ma być już też wiadomo, czy szczepionka jest bezpieczna. Jeżeli będzie skuteczna i bezpieczna, ma wejść na rynek pod koniec listopada lub na początku grudnia.

Wcześniej do fazy testowania swoich szczepionek przeszły już firmy AstraZeneca oraz Johnson & Johnson, jednak musiały przerwać badania po ujawnieniu problemów z bezpieczeństwem szczepionek. Wniosek o wprowadzenie swojej szczepionki na rynek ma też w grudniu złożyć firma Moderna. To jednak Pfizer wysuwa się dziś na prowadzenie w wyścigu po szczepionkę i wszystko wskazuje na to, że będzie ona dostępna jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Wszystko teraz zależy od badań nad jej bezpieczeństwem. Prezes firmy zapowiada, że nie wypuści skutecznej szczepionki, jeśli będą jakiekolwiek wątpliwości co do jej bezpieczeństwa.

Jako pierwsi dostęp do szczepionek naturalnie będą mieć Amerykanie, ponieważ to amerykańskie koncerny jako pierwsze wypuszczą szczepionkę. Przy założeniu pomyślnego przebiegu badań, jeszcze pod koniec przyszłego miesiąca w Stanach Zjednoczonych zaszczepieni mają zostać przedstawiciele służby zdrowia i osoby starsze.

W czerwcu tego roku, w czasie wizyty w Białym Domu, prezydent Andrzej Duda otrzymał obietnicę, że w przypadku gotowej szczepionki Polska dostanie ją priorytetowo. Możemy się więc spodziewać, że w przypadku wypuszczenia gotowej szczepionki w USA, szybko trafi ona do Polski.

kak/ Wall Street Journal, AS, bialykruk.pl