Senator John McCain twierdził, że Rosja jest bardziej niebezpieczna dla światowego ładu, niż tzw. Państwo Islamskie. W ostrym przemówieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa zaznaczył, że dyktator Władimir Putin chce „zaognić konflikt uchodźczy i wykorzystać go jako broń do podziału transatlantyckiego przymierza, a tym samym podkopać europejski projekt”.

„Władimir Putin to to bandyta, zabójca i agent KGB. Zabił Borysa Niemcowa. Dzieli Ukrainę na kawałki. Rosyjskie samoloty z jego rozkazu dokonują nalotów bombowych na Aleppo. Nazwijmy Władimira Putina tym, kim naprawdę jest”

– twierdził.

Omawiając spotkanie ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem, polityk nazwał rosyjskiego dyplomatę sługusem mordercy.

„Ławrow jest marionetką rezuna i mordercy, który wykorzystał rosyjską broń precyzyjną dla ataków szpitali w Aleppo, złamał prawo człowieka w całym regionie, wtargnął na Ukrainę, zabrał Krym. Po takich aroganckich działaniach rozbójniczych nie ma nic do roboty w Białym Domu”

– oświadczył senator.

John McCain prognozował, że kolejne próby łagodzenia konfliktów z Rosją będą oznaczały tylko więcej problemów.

John McCain przypomniał, że kulminacją poprzedniej próby resetu z Rosją, podjętej przez administrację Baracka Obamy, była inwazja na Ukrainie i interwencja na Bliskim Wschodzie.

„Ceną za kolejny reset byłby co najmniej współudział w rzezi syryjskiego narodu dokonywanej przez Putina i Asada. To cena nie do przyjęcia dla wielkiego narodu. Ameryka u szczytu swej wielkości była wtedy, gdy stawała po stronie tych, którzy walczyli z tyranią. Znów musimy stanąć w tym miejscu”

– stwierdził John McCain.

Senator zaznaczył też, że nie należy dawać wiary słowom prezydenta Rosji, bo „jest on byłym agentem KGB, który pogrążył własny kraj w tyranii, zamordował politycznych oponentów, napadł na sąsiadów, groził sojusznikom Ameryki i próbował zakłócić amerykańskie wybory”.

Podczas reelekcji Putina senator John McCain skrytykował prezydenta USA Donalda Trumpa, który pogratulował Władimirowi Putinowi wygranej w wyborach prezydenckich.

Na własnej stronie internetowej McCain zauważył, że gratulując Putinowi Trump „obraził każdego obywatela Rosji, któremu odmówiono prawa do głosowania w wolnych i uczciwych wyborach”.

„Amerykański prezydent nie może być liderem wolnego świata, gratulując dyktatorom wygrania fikcyjnych wyborów. Gratulując Władimirowi Putinowi, prezydent Trump obraził każdego obywatela Rosji, któremu odmówiono prawa do głosowania w wolnych i uczciwych wyborach”

– napisał McCain.

Senator przypomniał także o losu licznych rosyjskich patriotów, którzy ryzykują wolność i życie, protestując i sprzeciwiając się reżimowi Putina.

mod/Jagiellonia.org