W środę około południa ma rozpocząć się głosowanie Sejmu nad wotum nieufności dla ministra rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela. Inicjatorem wniosku było Polskie Stronnictwo Ludowe, podpisało się pod nim kilkudziesięciu parlamentarzystów, w tym również przedstawiciele Nowoczesnej i PSL. 

Co na to sam zainteresowany? "Wniosek PSL o wyrażenie wotum nieufności dla ministra rolnictwa jest typowo polityczny; wszystkie argumenty są nietrafione"- uważa Krzysztof Jurgiel. 

Ludowcy argumentują swój wniosek, nazywając szefa resortu rolnictwa „fundamentalnym przykładem nominacji osoby bez wymaganych kompetencji, planu działania i odpowiedniego przygotowania”. PSL zarzuca Jurgielowi prowadzenie "szkodliwej polityki" na polskiej wsi, ukazującą „bezczynność, bezradność i beznadziejność” ministra. 

„Jest to tylko próba zaistnienia PSL, które traci w sondażach. To jest typowo polityczny wniosek, ale to jest demokracja - mają prawo”- ocenił Krzysztof Jurgiel. 

Polityk podkreślił również, że PSL nie ma żadnego programu jeżeli chodzi o rolnictwo, zresztą to właśnie ludowcom podlegał przez osiem lat resort kierowany obecnie przez Jurgiela.

yenn/PAP, Fronda.pl