Powiązania wokół budowy gazociągu Nord Stream pokazują jak wiele musiało się zmienić by u steru władzy w Rosji pozostali czekiści i by KGB dalej odgrywało istotną role w Europie. Powiązania takie doskonale ukazał duński reporter śledczy Hovsgaard Jens w wydanej przez wydawnictwo Zysk książce „Szpiedzy, których przyniosło ocieplenie. Afera Nord Stream”, której tematem są kulisy budowy gazociągu Nord Stream przez Europę.


Postacią pierwszoplanową w historii Nord Stream jest Władymir Putin. Od 1975 do 1991 roku szpieg KGB, który przez dekadę przed transformacją ustrojową pracował w NRD. W ramach swoich obowiązków służbowych Putin był jednym z agentów KGB odpowiedzialnych za inwigilacje opozycji w NRD oraz rządzących wschodnimi Niemcami działaczy partii komunistycznej. KGB w NRD budowało swoją siatkę szpiegowską na wypadek zjednoczenia Niemiec.


Właśnie tam, według Hovsgaarda Jensa, Putin poznał jednego ze swoich najbliższych współpracowników Matthiasa Warniga, który miał być jednym z agentów KGB mających odegrać role po zjednoczeniu Niemiec. By budować bliskie relacje między funkcjonariuszami KGB i Stasi, rodziny jednych i drugich mieszkały w tych samych blokach pracowników wschodnioniemieckiej bezpieki – Putin w NRD w Dreźnie mieszkał razem z żoną i dwoma córkami. Rosjanie mieli w NRD o wiele lepszy standard życia niż w ZSRR.


W czasie transformacji ustrojowej w NRD Putin był we wschodnich Niemczech, wraz z demonstrantami wdarł się do siedzimy Stasi, nie dopuścił do wdarcia się demonstrantów do siedziby konsulatu NRD, i odpowiadał za zniszczenie papierowej dokumentacji rezydentury KGB. Warto przypomnieć, że władze NRD były przeciwne transformacji, i to sowieci by przeprowadzić transformacje w NRD zmienili ekipy komunistów we władzach wschodnich Niemiec.


Jednak obaj panowie twierdzą, że poznali się dopiero wtedy gdy Putin pracując dla prezydenta Petersburga w czasie transformacji ustrojowej był odpowiedzialny za kontakty miasta z inwestorami zagranicznymi, i za wymianę rosyjskiej ropy na żywność (zdaniem Hovsgaarda Jensa środki z tej wymiany nie trafiały jednak do budżetu miasta tylko do kieszeni prywatnych). Matthias Warnig miał wówczas w Petersburgu reprezentować interesy Dresdner Bank, a Putin był odpowiedzialny za wydawanie zezwoleń na działalność banku.


Według Hovsgaarda Jensa, Matthias Warnig był w NRD działaczem komunistycznej młodzieżówki Freie Deutsche Jugend, a od 18 roku życia najpierw jednym z 200.000 współpracowników Stasi (służby bezpieczeństwa NRD), a potem etatowym pracownikiem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – pracował dla Stasi od 1974 do 1989. W ramach pracy pod przykrywką NRDowskiego biura handlowego (mieszczącym się nad burdelem) w RFN budować miał siatkę szpiegowską NRD w zachodnioniemieckich przedsiębiorstwach.


Jak można dowiedzieć się z książki Hovsgaarda Jensa, Matthias Warnig został zatrudniony jako dyrektor zaradzający w Nord Stream (wspólnej spółce niemieckiej firmy gazowej i rosyjskiej państwowej firmy gazowej), jeden z dyrektorów w rosyjskiej firmie Rosnieft do której należą rosyjskie rurociągi, członek zarządu jednego z największych rosyjskich banków i członek zarządu szwajcarskiego oddziału Gazpromu, i w innych firmach.


Najsławniejszym niemieckim politykiem pracującym dla Gazpromu jest Gerhard Schröder były kanclerz RFN. Jego relacje z Putinem są bardzo osobiste, jak informuje w swojej książce Hovsgaard Jens „Putin osobiście dopomógł Gerhardowi Schröderowi i jego żonie Doris adoptować dwoje rosyjskich dzieci”.


Gerhard Schröder był jako lider socjaldemokracji szefem niemieckiego rządu do 2005 roku. Posadę kanclerza stracił po powstaniu rządu koalicyjnego socjaldemokracji i chadecji. Jeszcze jako kanclerz Niemiec Gerhard Schröder zawarł umowę Niemiec z Rosją o wspólnej budowie Nord Stream, i udzielił Rosji tajnych niemieckich gwarancji finansowych, ujawnionych gdy już pracował dla Nord Stream.


Zdaniem Hovsgaarda Jensa „wraz z umieszczeniem Schrödera na swojej liście płac Rosjanie kupili również bezpośredni dostęp do sporej liczby wysoko postawionych europejskich socjaldemokratów”. Gerhard Schröder pracując dla Rosji dalej miał wpływy na politykę Niemiec i Unii Europejskiej.


Jan Bodakowski