Dziennikarz „Financial Times” zapytał Władimira Putina o sprawę wywiadu Sikorskiego dla „Politico” podczas posiedzenia Klubu Wałdajskiego w Soczi.

Putin zapewnił, że nie będzie podważał suwerenności Ukrainy. Stwierdził jednak, że proces tworzenia się ukraińskiego państwa był bardzo złożony, bo Kijów otrzymał część dawnych ziem innych państw.

„A Lwów to jakim był wcześniej miastem, jeśli nie polskim? Nie wiedział pan o tym?” – pytał Putin dziennikarza.

Stwierdził też, że także „wschodnie tereny” przypadły Ukrainie „w nietypowych okolicznościach. Wskazał, że jeszcze na początku lat 20. XX wieku rejony Charkowa, Ługańska, Doniecka, Mikołajowa, Chersoniu i Odessy miały należeć do Noworosji. Miał być to obszar należący do Rosji ze stolicą w Noworosyjsku. Jednak ZSRR przekazał te ziemie Ukrainie, by zwiększyć odsetek proletariatu w tym kraju – powiedział Putin.

Stwierdził też, że Krym wcale nie jest ukraiński. Półwysep został bowiem przekazany Ukraińskiej Republice Radzieckiej z „pogwałceniem sowieckiego prawa”. Dodał, że w latach 90. Utracił autonomię, którą sobie wywalczył.

bjad/iar