Kim Dzong Un, stojący na czele komunistycznego reżimu w Korei Północnej, bojkotuje Putina. Nie zamierza odwiedzić Rosji w związku z obchodami zakończenia II wojny światowej.

O sprawie poinformował rzecznik Kremla Dymitr Pieskow, przekonując jednak, że w sprawie nie ma niczego dziwnego. Przypomniał, że Kim Dzong Un jeszcze nigdy, odkąd tylko objął panowanie w Korei, nie wyjechał na zagraniczną wizytę. Pomimo wszystko wcześniej przywódca Korei Północnej do Moskwy miał pojechać. Decyzję zmienił w związku z jakimiś "ważnymi sprawami", które musi załatwić w swoim kraju. 

Rosji nie odwiedzi także przywódca Korei Południowej - oraz wielu innych państw całego świata. Zabraknie przywódców Polski, Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii czy Izraela. Angela Merkel wprawdzie do Moskwy pojedzie, ale na samych obchodach zakończenia II wojny światowej 9 maja także się nie pojawi.

pac