Kilka dni temu za sprawą małej Thylane Blondeau powrócił temat modelek – dzieci. Zdjęcia dziesięciolatki w niewybrednych pozach zdążyły już wywołać wiele kontrowersji. Chodzi przede wszystkim o sesję dla magazynu „Vogue”, podczas której dziewczynkę ustylizowano na dorosłą kobietę - ma ostry, wyzywający makijaż, jest skąpo ubrana (czy może raczej modnie roznegliżowana).

 

Swoje oburzenie tego typu wykorzystywaniem dziecka wyraziła m.in. brytyjska organizacja  Mothers' Union. - Sesje zdjęciowe, które wymagają od 10-letniej dziewczynki, aby pozowała w butach na obcasie, niestosownej sukience i pełnym makijażu odbierają jej prawo do bycia dzieckiem, którym jest – stwierdziła rzeczniczka organizacji.

 

Po medialnej burzy wywołanej przez Mother's Union nie cichną komentarze potępiające tego typu praktyki. -  To przerażające, gdy dorośli wykorzystują dzieci w ten sposób. Walczymy z pornografią dziecięcą, pedofilią i seksualnym wykorzystywaniem dzieci, a tutaj są zdjęcia 10-latki, które pokazują ją w sposób prowokacyjny – mówiła Bernice Dietrich Taylor z „Los Angeles Times”.

 

Dla prof. Zbigniewa Lwa Starowicza tego typu sesje fotograficzne z małymi dziewczynkami są żenujące. - Ja się zastanawiam, czy to są zdjęcia dla pedofilów – mówi w rozmowie z portalem Fronda.pl. Znanego seksuologa i psychiatrę niepokoi jeszcze jedna sprawa. - Gdzie są rodzice tej dziewczynki? - pyta Lew – Starowicz. - To, że media żywią się dziećmi stylizowanymi na takie kobiety wampy to jedno, ale dlaczego pozwalają na to rodzice tego dziecka? - dodaje. I jednoznacznie podkreśla swój negatywny stosunek do takich praktyk.

 

Niestety, rodzice sami wielokrotnie pchają swoje pociechy w szpony show-biznesu, a że najprostszą drogą do „zaistnienia” jest kontrowersja, są katalizatorem tego typu sytuacji. W Stanach Zjednoczonych na przykład rekordy popularności biją konkursy piękności dla małych dziewczynek. Każdego weekendu odbywa się około stu takich konkursów, w których udział biorą 7, 6, a nawet 5-latki. Te dziewczynki przecież nie zgłaszają się same na takie konkursy. Najczęściej to ich bezmyślne mamusie wożą je od fryzjera do kosmetyczki, godzinami przebierają a potem z podekscytowaniem zaciskają kciuki w oczekiwaniu na werdykt jury.

 

Po krytycznych głosach pod adresem agencji modelek reprezentującej dziewczynkę oraz jej rodziców, Matka Thylane postanowiła skasować jej fanpage'a na Facebooku, na którym miała już ponad 700 fanów. - Dzieje się coś złego wokół Thylane. Ona nic nie wie o skandalu. Chcę ją chronić z całego serca. Ona jest taka młoda. Dlatego mam zamiar zamknąć jej oficjalne konto – oświadczyła. Zamknięty został także prowadzony przez anonimowego internautę blog dedykowany dziewczynce o niewybrenym tytule "f ** kyeahthylaneblondeau”.

 

Mimo to, nie ustaje trend wykorzystywania małych dziewczynek w sesjach fotograficznych. Do swojej najnowszej kampanii Prada zatrudniła 14-letnią aktorkę Hailee Steinfeld, a Marc Jacobs twarzą swojej młodzieżowej linii zrobił 13-letnią aktorkę Elle Fanning.

 

Marta Brzezińska