Powiedz coś więcej o sobie… od kiedy jesteś na scenie?

 

Pierwszy utwór nagrałem mając 12 lat. Od tego czasu cały czas się rozwijam. Nagrałem dwie solowe płyty i teraz pracuję nad trzecią - "Najlepsze przed nami".

 

Jak doszło do współpracy z Tomaszem Adamkiem? Skąd koncepcja aby nagrać dla niego utwór?

 

Jest to typowa Boża inicjatywa. Gdy byłem na rekolekcjach prowadzonych przez księdza Rafała Szymkowiaka dowiedziałem się, że Tomek to "Boży gość". Zacząłem grzebać w internecie i szukać związanych z nim materiałów. Znalazłem wywiad pt: "Chcę do Nieba" i podesłałem go chłopakom ze swojej wspólnoty. Tego samego dnia w nocy brat wysłał mi smsa o treści: "Może by tak nagrać kawałek o postawie Tomka Adamka". Na początku pomyślałem, że oszalał. Kiedy modliłem się przed snem powiedziałem: "Boże, jeśli to Twoja sprawka, sprawisz, że ten utwór powstanie". Miałem tylko jedno kryterium – ten utwór musi być motywacją dla naszego boksera i zaakceptowany przez niego. Nie nagrałbym go, nie mając jego aprobaty. Okazało się, że następnego dnia toczy on kolejną walkę. To na początek dało mi do myślenia, ale było to za mało, by podejmować jakiekolwiek działania. Spoglądając na maila kilka godzin później dostałem wiadomość od dobrego kumpla o treści: "Słuchajcie, mój dobry kumpel, który jest zakonnikiem bardzo dobrze zna Tomka i może udałoby nam się kiedyś z nim spotkać". Kiedy to zobaczyłem, już nie miałem żadnych wątpliwości, że to Boża sprawka. Po jakimś czasie pojechaliśmy do zakonnika i przedstawiliśmy całą sprawę. Powiedział nam, że Tomek jest konkretnym gościem i musimy uderzać do niego z efektami naszej pracy. Tak więc powstał utwór – „Prawdziwy sukces – Tomasz Adamek”. Gdy dotarł do Tomka dostaliśmy odpowiedź, że bardzo mu się podoba i podpisuje się pod nim. Następnie zrobiliśmy klip, w którym zresztą Tomek miał wziąć udział, ale czas nas gonił, a przygotowania do walki trwały. Postanowiliśmy wydać go w takiej wersji, a z Tomkiem jesteśmy w kontakcie a propos dalszych Bożych planów. Krótko mówiąc – Bóg tak chciał... Dla mnie Tomasz Adamek i tak jest mistrzem.

 

Brałeś udział we freestylowych bitwach, gdzie często raperzy „jadą” nie tylko po sobie ale i swoich rodzicach. Co sądzisz o „battlach”? Czy nadal w nich uczestniczysz? Jest możliwa „holy” bitwa freestylowa twoim zdaniem?

 

Uwielbiam bitwy. Na nich trzeba mieć dystans. Ostatnim czasem skupiłem się nad produkcją płyty, więc delikatnie przystopowałem. W najbliższym czasie jednak, na pewno pojawię się na którejś z walk. Chętnie też przyczynię się do zorganizowania "holy" bitwy i na niej wystąpię. Ciekawy pomysł. Może ktoś się za to weźmie, a ja będę mógł pomóc.

 

Na twojej płycie usłyszymy „tłuste featuringi”, jak doszło do kooperacji z Frenchmanem czy Maleo?

 

Frenchman zadzwonił do naszej wytwórni w innych sprawach. Następnie ja skontaktowałem się z nim, proponując wspólny utwór. On się zajarał, więc pojechałem do niego i zrobiliśmy numer. Prawdopodobnie kolejny klip będzie właśnie do tego utworu. Sytuacja z Malleo była nieco inna. Najpierw napisałem do Darka Malejonka przedstawiając koncepcję całej płyty. Odpisał, że jak wróci z trasy to sprawdzi, co da się zrobić. Pozwoliłem sobie zaryzykować i nagrać utwór, ponieważ czas gonił. Podesłałem mu i dostałem odpowiedź, że bardzo mu się podoba. W tym momencie czekam na jego tracki. Na płycie pojawią się jeszcze – Fabian Błaszkiewicz (Fabbs) i Normano (KropkaNadI, ZPTU). Lista miała być poszerzona jeszcze o Marcina Pospieszalskiego i Wigora z legendarnego składu MORwa. Nie wyrobimy się jednak prawdopodobnie z terminami, więc tę współpracę może uda się dociągnąć do kolejnej płyty.


/

 

Skąd pomysł na przekazywanie chrześcijańskich treści?

 

Nawróciłem się. To wystarczający powód, aby zmienić treść przekazu. Poznałem wiele inspirujących osób i wysłuchałem wielu świadectw, które zainspirowały mnie do nagrania kolejnej płyty.

 

W gatunku chrześcijańskiego rapu twój styl jest wyjątkowo zadziorny. Nie jest ugłaskany, jest mocny - to rasowe bragga. Czy raper z takimi treściami nie powinien być wyjątkowo pokorny? „jeszcze nikt nie zrobił tego tak nigdy” – to już nie przechwałki?

 

Widzisz, wchodząc do wielu z naszych Kościołów widzimy większość starszych kobiet i kilka procent grzecznych chłopczyków lub mężczyzn, którzy nie radzą sobie z życiem. Chrześcijanin często postrzegany jest za spokojnego chłopczyka w przykrótkawych spodniach, długich włoskach i najlepiej z wioski. Nie żebym miał coś do ludzi ze wsi – w żadnym wypadku. Ze mną jest zupełnie inaczej. Nie podpisuję się pod takim obrazem. Dlaczego tak często mówimy o pokorze? Gdzie się podziały moc i charyzmaty, którymi obdarzył nas Bóg? Każdy z nas jest inny, niepowtarzalny – stworzony na wzór i podobieństwo Szefa. Tak więc nikt nigdy nie zrobi tego, co ja zamierzam zrobić.

 

Rapujesz do mocnych i naprawdę klasowych bitów. Kto tworzy Ci muzykę?

 

Większość bitów zrobił Fawola – tak jak na poprzednich płytach. Jego tłuste brzmienia towarzyszą mi od pierwszej płyty – naprawdę dobry producent z mojego rodzinnego miasta – Nowego Sącza. Kilka „kocurów” dorzucił także Frenchman. Następnie Potok i Łukasz – również z Nowego Sącza. Do utworu z Normanem – zawodnik od niego – Songo. Całość materiału obrabiamy w NS Studio.

 

Jaki masz pogląd na sprawę aborcji?

 

Jeśli chodzi o mnie – mówię stanowczo NIE. Frenchman idealnie to określił: „Oni decydują za mnie, czy chcę żyć czy nie”.

 

Co sądzisz o udziale Nergala w programie "Voice of Poland"?

 

Sprawa Nergala jest mi dość dobrze znana, ponieważ modlimy się za niego w naszej wspólnocie od dłuższego czasu. To co robi ten człowiek jest bardzo medialne. Ludzie za tym idą, więc telewizja to bierze. Czyste pieniądze. Bóg powiedział: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie” (Mt 18, 19). Tak więc, niech chłop się promuje, bo może być to nawrócenie pokroju Św. Pawła. Wiem jednak, że takie treści na dzień dzisiejszy gubią wielu ludzi. Kto ma „Żywą Wiarę” niech przyłączy się do wsparcia, abyśmy doczekali się jego nawrócenia jak najszybciej.

 

Czy na nowej płycie będzie kolejna część koncertowego „bangera”, czyli „ZDW3”?

 

Nie będzie trzeciej części tego kawałka. Pojawi się jednak nowy koncertowy banger, pt.: „Rap jest dla wszystkich”. Do niego również zaplanowany jest klip. Już 1 października w dzień premiery płyty będzie można poznać szczegóły.

 

Rozmawiał M.Z.Bruszewski