Radni sprzeciwiają się pomysłowi, by jedno ze skrzyżowań al. Dzieci Polskich nazwać "rondem Miłosierdzia Bożego", na czym szczególnie zależy grupie mieszkańców Wawra.

Wniosek odrzucono już raz w 2012 r., teraz sprawa wraca. Na ostatnim spotkaniu komisji nazewnictwa w Radzie Warszawy eksperci zaprezentowali negatywną opinię: "Nazwa jest niestosowna dla skrzyżowania".

Zdecydowanie przeciwna "rondu Miłosierdzia Bożego" była np. Olga Johann z PiS. - Tak się ronda nie nazywa – stwierdziła.

Kilka tygodni temu proboszczowie parafi w Pile protestowali przeciwko nadaniu miejskiemu skwerowi u zbiegu ulic Browarnej i 11 Listopada im. św. biskupa Ignacego Jeża. Ich zdaniem, szargałoby to powagę biskupa.

Czas chyba, aby Kościół zajął oficjalne stanowisko w sprawie nadawania imion osób czy symboli związanych z życiem religijnych różnym obiektom w przestrzeni publicznej, określając kiedy jest to zasadne, a kiedy nie.

Ra/Gazeta.pl