Przedstawiciele brytyjskiego rządu poinformowali, że są przygotowani na walkę z rosyjskimi jednostkami w Syrii i w razie ewentualnej agresji nie zawahają się użyć rakiet.
RAF poinformowało dziś, że brytyjskie samoloty obecnie bombardujące przyczółłki Państwa Islamskiego w Iraku zostały wyposażone w rakiety powietrze-powietrze i w przypadku ataku ze strony rosyjskich bombowców biorącyh udział w interwencji w Syrii ze strony Brytyjczyków nastąpi kontratak.'
Jednostki brytyjskiego lotnictwa biorące udział w operacji "Shader" uzbrojone są w rakiety najnowszej generacji reagujące na ciepło, które są w stanie zniszczyć każdy obecnie latający model samolotu.
Przedstawiciel ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii powiedział:
"Do tej pory nasze samoloty posiadały na pokładzie jedynie półtonowe bomby z systemem naprowadzania, jako że zagrożenie w powietrzu właściwie nie istniało. Teraz sytuacja się zmieniła i ze względu na obecność Rosjan w tym regionie musimy być gotowi na wszystko".
Ten ruch Brytyjczyków raczej nie przysporzy się poprawie napiętych stosunków między krajami zachodu, a Władimirem Putinem, które cały czas podsycane są przez oskarżenia wystosowywane przez zachodnich polityków i dziennikarzy dotyczące faktycznego ignorowania przez rosyjskie samoloty pozycji ISIS, co oficjalnie miało być głównym celem interwencji.
emde/thesundaytimes.co.uk