- Donald Tusk wielokrotnie dowiódł, że jedyną ideą, w którą wierzy, jest jego bogactwo. Wszystko inne ma w poważaniu – powiedział na antenie Telewizji Republika Rafał Ziemkiewicz.

– To jest sytuacja z gatunku królowa Bona umarła. Tylko kompletne leszcze wierzą w to, że Donald Tusk wróci (do kraju – red.). On wielokrotnie dowiódł, że jego jedyną ideą, w którą wierzy, jest jego bogactwo. Wszystko inne ma w poważaniu – stwierdził publicysta

Według niego, Donald Tusk ma "ciepłą posadkę" w Bruskeli i powrót do polskiej polityki mu się nie opłaca.

 – Po co? Ratować im wszystkim (opozycji – red.) siedzenia? Już raz ich potraktował jak drabinę – dodawał

Jego zdaniem, częścią starań Tuska o "wejście na brukselską karuzelę była nie tylko haniebna polityka zagraniczna, jego zachowanie w Smoleńsku i staranie, żeby się Putin nie obraził (…), ale również przesterowanie Platformy na lewo".

Jak zaznaczył Ziemkiewicz, kandydatem opozycji na prezydenta będzie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

– On jest w stanie ugrać najwięcej. Bo kto, przepraszam? Małgorzata Kidawa-Błońska? Sorry, nie wierzę. Tym bardziej, że to jest osoba, która traci przy bliższym poznaniu. Jak się posłucha, co ona mówi, to człowiek stwierdza, że Ewa Kopacz nie była taka zła –mówił Rafał Ziemkiewicz

 

bz/Telewizja Republika