Z raportu Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji wobec Chrześcijan w Europie wynika, że w zeszłym roku w Europie odnotowano aż 180 przypadków nietolerancji wobec chrześcijan na naszym kontynencie. To skandaliczne, zwłaszcza, gdy zdamy sobie sprawę, że na chrześcijaństwie Europa została zbudowana, a teraz się go powoli wypiera.

Organizacja pozarządowa o której mowa działa od 2005 roku, swoją siedzibę ma we Wiedniu. Od tamtego pory zarejestrowała ona aż 1600 przypadków takiej nietolerancji oraz dyskryminacji. Według obserwatorów dane za rok 2005 dowodzą niepokojącego trendu. Chodzi tu zarówno o naruszanie wolności religijnej oraz sumienia, ale także zastraszanie obrońców życia, czy akty wandalizmu w kościołach czy na cmentarzach.

Z bardziej drastycznych, wystarczy wspomnieć ostatni przypadek z Kosowa, gdzie prawosławna kaplica przekształcona została w publiczną toaletę, oraz estońskie Muzeum Narodowe, gdzie jedna z instalacji artystycznych pozwala na kopnięcie w wizerunek Matki Boskiej, który wówczas rozpada się, a na jego miejscu pojawia się napis „reformacja”.

Ellen Kryger Fantini z owej organizacji podkreśla tez gigantyczny problem, jakim jest dyskryminacja imigrantów wyznających Chrystusa, którzy dyskryminowani są często tak przez osoby przybywające z nimi do Europy, jak i często – pracowników w ośrodkach dla uchodźców. Dodała również, że 2015 był najgorszym w najnowszej historii rokiem jeśli chodzi o dyskryminację chrześcijan.

dam/Fronda.pl