Raport, który jest owocem prac ponadpartyjnej komisji, mówi, że obecna ustawa jest przestarzała, pozwalając na zabijanie dzieci z defektami do momentu ich urodzenia, i potrzebuje natychmiastowej reformy.

Wiele rekomendacji, których celem jest zreformowanie zasad obwarowujących aborcję z powodu niepełnosprawności i zniesienie szerokich różnic w stosowaniu ustawy na terenie kraju, pojawia się w raporcie.

Szefowa komisji, Fiona Bruce z partii konserwatystów powiedziała: "Czas ocenić moralne, etyczne i praktyczne ramy w jakich działa ustawa o aborcji; a także to, jak prawo to stosuje się do płodu powyżej wieku zdolności do życia.

Można zredukować górny limit aborcji z powodu niepełnosprawności, tak aby uczynić go tożsamym z wiekiem dzieci zdrowych. To będzie wymagało przeformułowania sekcji 1(1)(d).

- Parlament powinien rozważyć (...) opcje usunięcia elementów, które większość świadków uznaje za dyskryminujące. - powiedziała.

Zgodnie z departamentem zdrowia, na bazie obecnego prawa w 2012 przeprowadzono 2692 aborcje. Oznacza to wzrost o 17 procent w stosunku do roku poprzedniego; 160 z tych aborcji dotyczyło ciąży powyżej 24 tygodnia.

Część uleczalnych przypadków takich jak rozszczep podniebienia czy stopa końsko-szpotawa bywało pretekstem aborcji z powodu defektu płodu. Fakt ów zaniepokoił komisję.

Zespół Downa dotyczy prawie 1/4 ogółu aborcji wynikających z nieprawidłowego rozwoju (512). Ok. 90% dzieci, u których został zdiagnozowany było zabijanych.

Znany nowozelandzki działacz organizacji "Saving Downs", walczący o prawa niepełnosprawnych, Mike Sullivan wezwał do zmiany prawa Zjednoczonego Królestwa. Był zachwycony wnioskami raportu.

- Uchylenie tego prawa byłoby w rezultacie zniesieniem aborcji eugenicznych. - powiedział. - "Saving Downs popiera to stanowisko i jesteśmy absolutnie zachwyceni widząc, tak istotne i sprawiedliwe zalecenia jako wynik śledztwa.

Sullivan zauważył, że zmiana w prawie dyskryminacyjnym "mogłaby być punktem zwrotnym dla społeczności osób z zespołem Downa zamieszkujących Zjednoczone Królestwo" i że wielce prawdopodobnym jest, że miałaby wpływ na kraje takie jak Nowa Zelandia i Australia, ponieważ "kraje te w swoich procedurach badań prenatalnych i selekcji aborcji odzwierciedlają przepisy Wielkiej Brytanii".

Bruce wyraziła nadzieję, że wyniki prac komisji zapoczątkują i uczynią bardziej merytoryczną debatę, na ten temat.

Sulivan kontynuowała: "Czas pokaże czy zalecenia przekują się na zmiany, ale możemy być pewni, że jest to doniosła historyczna chwila - krok milowy na drodze osiągnięcia sprawiedliwości społecznej w naszym społeczeństwie."

MCC/LCN