Policja podsumowała zakończony właśnie 23. Przystanek Woodstock. Podczas imprezy odnotowano łącznie 106 przestępstw, takich jak ciężkie pobicie, jazda po pijanemu, gwałt i liczne kradzieże.

Najwięcej z nich jednak dotyczyło posiadania środków odurzających- były to aż 73 przypadki. 

Uczestnicy festiwalu zgłosili funkcjonariuszom 20 kradzieży, głównie z pozostawionych namiotów. Najczęściej zgłaszano kradzież dokumentów, pieniędzy, telefonów komórkowych i podobnie wartościowych rzeczy. 

Podczas tegorocznego Przystanku Woodstock odnotowano również dwa przestępstwa na tle seksulanym: gwałt oraz próbę gwałtu. W przypadku pierwszego przestępstwa, zgłoszonego na początku festiwalu, trwa jeszcze poszukiwanie sprawcy. Ostatniego dnia Przystanku 20-letnia uczestniczka imprezy zgłosiła w plenerowym posterunku policji próbę gwałtu, jednak również nie udało się jak na razie ustalić sprawcy. 

Jeśli choodzi o wykroczenia, odnotowano ich w tym roku 277 wykroczeń. Mowa m.in. o spożywaniu alkoholu w miejscu zabronionym, ponad sześćdziesięciu wykroczeniach z kategorii ruchu drogowego, 34 dotyczące zaśmiecania, 16- używania obelżywych słów, natomiast 9 dotyczy kradzieży sklepowych. 

Policja zatrzymała łącznie 89 osób.

yenn/Fakt.pl, Fronda.pl