Prasa w Europie zachodniej komentuje wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce, zaś w Rosji komentarza w tej sprawie udzielił rzecznik prezydenta Władimira Putina.

Niemiecka prasa przepowiada wielkie zmiany w naszym kraju, określając wygraną PiS jako polityczne trzęsienie ziemi. Dziennik „Suddeutsche Zeitung” zauważa, że dotychczasowy obóz rządowy został zmieciony z powierzchni ziemi. W prasie u naszych zachodnich sąsiadów da się usłyszeć obawy, że polska polityka stanie się teraz antyeuropejska (czyt. antyunijna, czyt. sprzeczna z interesami Niemiec).

Brytyjska telewizja BBC określiła zwycięstwo PiS jako triumf "ultrakatolickiej i nacjonalistycznej partii". BBC również podkreślało, że wynik wyborów może oznaczać poważną zmianę w relacjach Polski z Unią. Beatę Szydło Brytyjczycy określają jako "córkę górnika", zaś prezesa Kaczyńskiego jako "bliźniaka zmarłego prezydenta".

Doniesienia mediów hiszpańskich i włoskich w TVP.INFO skomentował z kolei politolog Marcin Zaborowski:

"Media zachodnioeuropejskie, szczególnie włoskie i hiszpańskie mają tendencję do przesady. Słabo rozumieją polską scenę polityczną, bo jak można nazwać eurosceptyczną partię, która w referendum dotyczącym członkostwa Polski w UE była „za”. PiS wspierało kampanię na rzecz wejścia Polski do UE" - powiedział.

Z kolei rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział w oficjalnym komunikacie, że "jego kraj zawsze dążył do utrzymania pozytywnych stosunków z Polską". Relacjonując oficjalne stanowisko Krelma, wyraził też ubolewanie, że obecne stosunki nie są najlepsze, ale że ulegną poprawie w najbliższe przyszłości. 

emde/tvp.info