Rosja odniosła się do wczorajszego wniosku polskiej Prokuratury Krajowej o aresztowanie kontrolerów, którzy w 2010 roku pełnili służbę na lotnisku w smoleńsku. Kreml zarzuty stawiane przez polskich śledczych ocenił negatywnie.

Jak poinformowała wczoraj rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik, śledczy wystąpili do warszawskiego sądu z wnioskiem o aresztowanie wspomnianych kontrolerów. Stawia się im zarzuty umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym, skutkujące śmiercią wielu osób.

Dziś rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że Kreml negatywnie odnosi się do zarzutów polskiej prokuratury. Dodał, że nie wie czy Polska zwracała się do prokuratury generalnej Rosji z wnioskiem o aresztowanie kontrolerów z lotniska Siewiernyj.

dam/PAP,Fronda.pl