Rosjanie są zmęczeni rządami prezydenta Władimira Putina, który w marcu tego roku został wybrany na czwartą kadencję. Rosyjska politolog, doktor nauk historycznych Lilia Szewcowa na swoim blogu na portalu rozgłośni radiowej „Echo Moskwy”wyraziła wątpliwości, że Putin będzie mógł pozostać w roli lidera Federacji Rosyjskiej przez kolejne 8-10 lat.

Nie ma żadnej gwarancji. Co więcej, ludzie zaczynają błyskawicznie brzydzić się (prezydentem – red.) wybranym w powszechnych wyborach. Obserwatorzy mówią, że nie ma się co martwić, zamiast Putina pojawi się nowy Putin. Krótko mówiąc, nic się nie zmieni. Ale nie warto się łudzić. Dziś sytuacja się zmieniła - Lilija Szewcowa

Rosyjska politolog, wiceprzewodnicząca Programu Instytucji Politycznych w Moskiewskim centrum Carnegie Endowment for International Peace.

Zdaniem politologa, „zubożenie budżetowych koszów i obrzydzenie”, które Rosjanie zaczynają odczuwać w związku z polityką Kremla, sprawią, że następca Putina będzie robił to, co zrobili przed nim wszyscy sowieccy przywódcy.

„Krótko mówiąc, będzie usiłował legitymizować władzę poprzez zrzucenie winy na swojego poprzednika. Jak inaczej można zaspokoić ludzką potrzebę sprawiedliwości i wybuch gniewu, który budzi się w ludziach? Im bardziej nowy przywódca będzie zaangażowany w stare relacje korporacyjne, tym bardziej będzie chciał oczyścić tę stajnię Augiasza, aby udowodnić brak długów z przeszłości. Ponadto, historia uczy, że nie wystarczy rzucić pod koła byłego lidera lub jego najbliższych współpracowników” – zaznaczyła Szewcowa.

Jest pewna, że rozgniewani Rosjanie będą domagać się nowych ofiar. A im więcej niezadowolenia i gniewu narosną w społeczeństwie, tym silniejsza będzie „potrzeba masowej zaczystki”.

„Wyrzucając na śmietnik historii poprzednich aktorów (sceny politycznej – red.), nowy przywódca stworzy własne wsparcie wśród tych, którzy będą wdzięczni tylko mu osobiście. Podobnie radzili sobie sowieccy przywódcy, wyrzucając tysiące urzędników pozostawionych przez ich poprzedników. Podobnie działali Chruszczow, Breżniew, Andropow, Gorbaczow. Taka jest logika władzy” – dodała.

mod/Jagiellonia.org