W czerwcu władze Szczecina wystąpiły do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa z wnioskiem o likwidację dwóch pomników poświęconych żołnierzom Armii Czerwonej. Jednym jest stojący w centrum Szczecina na pl. Żołnierza Polskiego „Pomnik Wdzięczności”, drugim pomnik usytuowany u zbiegu ulic Nehringa i Szosy Polskiej. Miałby natomiast zostać pomnik znajdujący się w dzielnicy Dąbie, jako „upamiętnienie ofiary żołnierzy polskich i radzieckich poniesionej podczas działań II wojny światowej”.

ROPWiM wydała w tej sprawie decyzję negatywną. Wcześniej, zgodnie z procedurą zwróciła się do Rosji, która nie zgodziła się na likwidację pomników.

– Nie godzą się na likwidację pomników, argumenty władz Szczecina, że wystarczy jeden monument, ich nie przekonały – powiedział „Rzeczpospolitej” Adam Siwek, naczelnik wydziału krajowego w ROPWiM.

Władze Szczecina zapowiadają, że złożą odwołanie.

– Będziemy wnioskować do Rady o ponowne rozpatrzenie naszego wniosku z uwzględnieniem wszystkich szczegółów dotyczących zwłaszcza kontynuacji modernizacji tej części placu Żołnierza – zapowiada w gs24.pl Łukasz Kolasa z biura prasowego miasta.

Marek Duklanowski, szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że w tej sprawie „nie można spocząć”.

ed/Niezalezna.pl, gs24.pl