Lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna stwierdził na dzisiejszej konwencji, że podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat było błędem. Jan Vincent Rostowski, były minister finansów w rządzie Donalda Tuska nie zgadza się z tą opinią. 

W rozmowie z Wirtualną Polską Rostowski bronił tej decyzji rządu Donalda Tuska jak niepodległości!

"Tamta decyzja pozwoliła finansować dziś te emerytury, które kiedyś były, dziś znowu są. W międzyczasie napłynęło do Polski 1,5 miliona Ukraińców, którzy płacą składki ZUS-owskie, płacą podatki. Dlatego możemy sobie dziś na te emerytury pozwolić"-ocenił były szef resortu finansów. 

"Zgadzam się z tym, że co zostało dane [przez PiS], nie będzie odebrane"-przyznał jednocześnie były polityk PO. Rostowski zapewnił, że w razie ewentualnego przejęcia władzy partia Grzegorza Schetyny nie cofnie decyzji o przywróceniu wieku emerytalnego sprzed reformy rządu Donalda Tuska. 

"Nie mamy dziś potrzeby przez podniesienie wieku emerytalnego zabezpieczać finansów ZUS. Ale musimy zachęcać ludzi, by dobrowolnie pracowali dłużej. Jeśli oczywiście tego będą chcieli. Dla dobrego rozwoju Polski"-zaznaczył. 

"To Ukraińcy uratowali nasze emerytury. To zasadnicza sprawa, która zmieniła się w ostatnim czasie. A wszyscy od tego abstrahują"-stwierdził były minister.

yenn/wp.pl, Fronda.pl