„Odroczona dyskwalifikacja” reprezentacji Rosji po zamieszkach przy okazji meczu Rosja – Anglia nie przynosi skutku. Po porażce ze Słowacją rosyjscy chuligani brali udział w zamieszkach w centrum Lille.

Porażka ze Słowacją w zasadzie do minimum ogranicza szanse Sbornej na awans do 1/8 finału piłkarskich mistrzostw Europy we Francji. Rozgoryczeni przegraną rosyjscy chuligani zaatakowali Słowaków w centrum Lille. W starciach brali również udział angielscy i walijscy pseudokibice. 

Z relacji wynika, że bijatyka wybuchła na placu Place des Reignaux. Na amatorskich filmach widać rzucane środki pirotechniczne oraz słychać eksplozje petard hukowych. Policjanci przeszkoleni w zwalczaniu zamieszek użyli przeciwko chuliganom gazu łzawiącego. W ruch poszły też pałki. 

Do starć doszło także w pobliżu dworca Lille-Flandres. Tam również policja gazem ostudzała zapędy rosyjskich i angielskich kiboli.

Serwis lavoixdunrod.fr podał, że ranna została co najmniej jedna osoba. 

We wtorek UEFA ukarała reprezentację Rosji za zachowanie kibiców „odroczoną” dyskwalifikacją i grzywną w wysokości 150 tys. euro. Jeszcze tego samego dnia rosyjscy chuligani brali udział w kolejnych bijatykach.

za: TVP INFO