Dzieci nie mogą być zakładnikami sporów dorosłych. Mamy spór rodzinny, doszło do porwania rodzicielskiego. Sprawa dotyczy tego, kto ma sprawować opiekę nad dzieckiem - mówił na anetenie PR24 Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Przypomnijmy, kilka godzin temu policja odnalazła 3-letnią Amelię i jej 25-letnią matkę. Do przejęcia kobiety i dziecka doszło w asyście policji w Środzie Wielkopolskiej.

"Miejmy nadzieję, że dziecko nie odczuje na przyszłość skutków tego zdarzenia, że Amelia nie będzie tego pamiętała. Natomiast jest to dla nas nauczka, że pielęgnowanie nienawiści między dorosłymi prowadzi właśnie do takich zdarzeń. To jest asumpt do tego, by rozejrzeć się i zobaczyć, czy potrzeba w sprawach rodzinnych rozmowy, mediacji i terapii. Ta sprawa potwierdza, że potrzebna jest reforma. Reforma, która wprowadza rodzinne postępowania mediacyjne jest w parlamencie. Miejmy nadzieję, że będzie mniej takich spraw" - powiedział Mikołaj Pawlak.

Jednocześnie Rzecznik Praw Dziecka przypomniał, że sądy rodzinne w Polsce prowadzą setki tysięcy spraw, w których to rodzice spierają się o dzieci.

"Każda z nich to najczęściej spór między rodzicami o alimenty, władzę i kontakty. Dotyczy nieumiejętności rozpoznania sprawy między sobą. Jeżeli nie potrafimy rozmawiać i schować osobistych niesnasek to cierpią na tym dzieci" - tłumaczył Mikołaj Pawlak.

mor/PR24/Fronda.pl