Dziś o godzinie 10.00 Ruch Narodowy przybył na cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy Żwirki i Wigury i złożyli białą, kartonową trumnę z czerwoną gwiazdą. Do spodu trumny przyklejono stopy manekina. Jak tłumaczy happening Witold Tumanowicz z RN: "Chodzi o to, by trumnę sowieckiego namiestnika, jakim był Wojciech Jaruzelski, złożyć symbolicznie przy pomniku Armii Czerwonej. Nie uważamy, żeby Wojciech Jaruzelski zasługiwał na pogrzeb na Powązkach Wojskowych wśród bohaterów, którzy walczyli o wolną Polskę".

Jak relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl, na miejscu było ok. 20 osób i policja. - Obyło się bez incydentów – zaznacza Artur Węgrzynowicz.

mod/tvn warszawa