Potentat medialny Rupert Murdoch skrytykował ONZ. Jego zdaniem podczas wrześniowej sesji Organizacji będą mówione "alarmistyczne bzdury" na temat zmian klimatycznych.

Murdoch odezwał się na Twitterze z powodu kryzysu na giełdzie w Nowym Jorku i wcześniej w Chinach. Zdaniem magnata "kapitał nie jest przygotowany na zatrudnianie i inwestowanie", mały biznes to "jedyna nadzieja na wzrost", ale problem stanowi przeregulowanie gospodarek.

Potentat odniósł się też do kwestii domniemanych zmian klimatyczny. Jak zaznaczył, jest tu sceptykiem, ale nie neguje jednoznacznie ich istnienia.    

"W ciągu ostatnich 3 lat zawartość CO2 w powietrzu w USA zmniejszyła się o prawie 50%" - zauważył. Odniósł się też do planowanej na połowę września 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Mają tam być prowadzone rozmowy nt. Konferencji Klimatycznej, która odbędzie się pod koniec roku w Paryżu. Według Murdocha będziemy świadkami "niekończących się alarmistycznych bzdur ze strony wiadomo kogo". "Pesymiści zawsze uchodzą za mędrców" - dodał miliarder.

KJ/CNN