Prawo i Sprawiedliwość bardzo krytycznie ocenia pomysł Jarosława Gowina i głosowaniu rodzinnym. Wygląda na to, że rewolucyjny koncept wicepremiera nie ma najmniejszych nawet szans na realizację.


,,To pomysł księżycowy'' - mówi krótko Ryszard Terlecki.


Szef klubu parlamentarnego PiS komentował pomysł Gowina na antenie Radia Plus. ,,To jest jeden z takich pomysłów, można powiedzieć, księżycowych, o których można rozmawiać, ale jakoś nie widzę perspektyw, żeby je wprowadzać w życie'' - stwierdził niedwuznacznie, dodając, że po prostu ,,nie jest do tego przekonany''.


Wcześniej tak samo wypowiedział się Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, mówiąc, że ,,jest sceptyczny''.

Trzeba przyznać, że koncept głosowania rodzinnego rzecz odważna. Ale zarazem niesamowicie ważna - i bardzo potrzebna. Głosowani rodzinne po prostu wymusiłoby na wszystkich partiach prowadzenie polityki prorodzinnej. Bez tego nie dałoby się wygrać wyborów.

Od strony technicznej nie jest to też skomplikowane. Nawet, gdy rodzice mają tylko jedno dziecko - wówczas oddają za nie po pół głosu, co zlicza się potem systemowo.

Nawet jeżeli teraz widoków na realizację gowinowego pomysłu nie ma - warto rzecz przedyskutować i rozważyć. Może w innych warunkach, gdy w Sejmie nie będzie już żadnych sił antypolskich i antyrodzinnych...

mod