Reżim białoruskiego satrapy Aleksandra Łukaszenki opublikował "listę kontrsankcyjną", na której znajdują się niedozwolone produkty. Listę utworzono z uwzględnieniem "nieprzyjaznych działań wobec narodu białoruskiego".

Lista stanowi realizację dekretu białoruskiego satrapy z końca marca, którym zapowiedziano "wprowadzenie zakazu wwozu do kraju wyszczególnionych kategorii towarów oraz importu prac (usług) wykonywanych przez podmioty prawne i osoby fizyczne z państw, które objęły sankcjami białoruskie podmioty prawne lub osoby fizyczne".

Na liście zakazanych produktów znajdują się m. in. towary firm Liqui Moly, Skoda Auto oraz Beiersdorf. Beiersdorf jest właścicielem takich marek jak Nivea, Eucerin, La Prairie, Labello i Hansaplast/Elastoplast.

Towary tych firm będą cofane na białoruskiej granicy. Osobom handlującym tymi towarami wydany zaś będzie zakaz ich sprzedaży.

Rząd białoruskiego satrapy zaznaczył jednak, że zakaz nie dotyczy przedmiotów przywożonych przez obywateli Białorusi na osobisty użytek. Ponadto w odniesieniu do Skody zakaz nie będzie dotyczył pojazdów już zarejestrowanych w Euroazjatyckiej Wspólnocie Gospodarczej lub tymczasowo tam wjeżdżających.

Zakaz wejdzie w życie po 10 dniach od publikacji oraz obowiązywać będzie przez pół roku.

Wymienione firmy naraziły się białoruskiemu satrapie, potępiając łamanie praw człowieka na Białorusi. W związku z tym wycofały się ze sponsorowania tegorocznych MŚ w hokeju. Impreza miała odbyć się na lodowiskach Białorusi i Łotwy. Ostateczne gospodarzem turnieju będzie jedynie Łotwa.

jkg/belsat