Nieuprawnione i zupełnie lekceważące mówienie o Prezydencie Andrzeju Dudzie, w moim przekonaniu jest totalnie nie do przyjęcia. No cóż, ale jaki styl prowadzenia kampanii taki styl rządzenia Platformy Obywatelskiej i PSL - mówi Elżbieta Witek, rzeczniczka PiS.

Tomasz Wandas: Czego możemy spodziewać się po dzisiejszej debacie Szydło-Kopacz?

Elżbieta Witek: Wie pan, kandydatki będą odpowiadać na pytania dziennikarzy, więc jak oni poprowadzą rozmowę, tak się potoczy. Mam nadzieje, że nie będzie miała ona charakteru „historycznego” ale, że Panie będą mogły się wypowiedzieć o tym, co jest teraz i o planach na przyszłość.

Czy jest coś konkretnego na co Pani Szydło będzie chciała zwrócić uwagę?

To zależy od dziennikarzy, my nie wiemy o co zapytają, więc... zobaczymy….

Czy Beata Szydło weźmie udział we wtorkowej debacie wszystkich komitetów?

Być może tak, sprawa cały czas podlega dyskusji.

Czy zarzuty, które pojawiły się ze strony ZL, PSL i Kukiz 15' względem tej debaty są zasadne? 

Doskonale rozumiem do czego dążą te przypadki. PiS i PO są partiami najbardziej liczącymi się, mają największe poparcie w związku z tym organizacja debaty Kopacz-Szydło jest zasadna i na pewno będzie bardzo interesująca.

Natomiast chcę przypomnieć czasy, kiedy Prawo i Sprawiedliwość też miało kilka procent poparcia i tylko ciężką pracą budowania struktur  doszło do tego co jest dziś. Innym partiom życzę zatem mobilizacji i siły do pracy, tego żeby szły tą samą drogą. Kiedy im się to uda i będą miały większe poparcie, będą mogły ubiegać się o debatę jeden na jeden. Zresztą, fakt zorganizowania debaty wyszedł ze strony telewizji, my tylko zaakceptowaliśmy zaproszenie. My nie jesteśmy gospodarzami, dziwię się bo przecież telewizja jest w rękach PSL-u, Platformy Obywatelskiej i Lewicy wobec tego ten „apel” wydaje się być kierowany przez nich do swoich.

Jeżeli chodzi o same wybory to jaka opcja byłaby najlepsza dla Prawa i Sprawiedliwości? Większość, samodzielne rządy to oczywiste -  ale kto jeszcze mógłby znaleźć się w Sejmie? Z kim najłatwiej byłoby się dogadać?

Ciężko na tą chwile powiedzieć, gdyż te mniejsze partie pojawiają się w dziwnych konstelacjach albo z dnia na dzień zmieniają zdanie. Zdaje sobie sprawę, że jest to kampania wyborcza i że różnymi metodami starają się uzyskać wyborców, dlatego poczekajmy. Jak skończy się kampania wtedy na te pytanie można będzie odpowiedzieć. Wiadomo, że będziemy walczyć o to aby rządzić samodzielnie, bo po pierwsze jest to prostsze a po drugie wiadomo kto, za co odpowiada. Nie ma tu podziału na dwóch. Doskonały przykład obrazujący ten fakt mamy obecnie. Pan Piechociński oskarża i chce rozliczać rząd, który przecież tworzył z Platformą Obywatelską. Teraz nagle się od koalicjanta odcina. Jeżeli rządzi się samodzielnie to wiadomo do kogo się zwrócić, nie ma możliwości uniku.

Widziała Pani nowy spot Platformy „Skok na Polskę”? Padają w nim nazwiska Beaty Szydło, Grzegorza Biereckiego i Prezydenta Andrzeja Dudy. Czy można wykorzystywać nazwisko Prezydenta w kampanii? Nie ma żadnych granic?

Jeżeli brakuje amunicji to strzela się ślepakami, tak jak w tym spocie. Spot ten jest pełen nienawiści i agresji min. dlatego, że nie mówi się w nim „Prezydent Andrzej Duda”, tylko po prostu „Andrzej Duda”. Po drugie, przypomnę Panów z Platformy, którzy prezentowali ten spot tak, że tygodnik „Wprost” musiał drukować przeprosiny dla ministra Biereckiego w związku z naruszeniem jego dobrego imienia. Nie tylko ten spot, ale i inne spoty PO są pełne nienawiści, jak ten o rozwalającym się domu i dziecku, które stoi obok przerażone. Jest to trafianiem kulą w płot. Nieuprawnione i zupełnie lekceważące mówienie o Prezydencie Andrzeju Dudzie, w moim przekonaniu jest totalnie nie do przyjęcia. No cóż, ale jaki styl prowadzenia kampanii taki styl rządzenia Platformy Obywatelskiej i PSL.

Bardzo dziękuje za rozmowę