„Epidemia rozwija się w sposób bardzo dynamiczny - zależnie od czasu, niestety, w związku z tym żadnych dodatkowych obostrzeń nie możemy wykluczać” – powiedział dziś Piotr Müller.
W rozmowie na antenie Radia ZET rzecznik rządu podkreślił jednak, że nie należy się spodziewać przed świętami Bożego Narodzenia restrykcji dotyczących np. przemieszczania się. Zaznaczył:
„Jeżeli chodzi o okres świąteczny, to zmian w aktualnym rozporządzeniu do 27 grudnia nie będzie”.
W odpowiedzi na pytanie o to, od czego uzależnione jest wprowadzenie ewentualnych obostrzeń związanych z przemieszczaniem się i kiedy możemy się ich spodziewać, Müller odparł, że tego typu rozwiązania mogą się pojawić wtedy, gdy będziemy mieć do czynienia z absolutną niewydolnością służby zdrowia.
Zapewnił jednak, że na ten moment do 27 grudnia nie będzie zmiany zasad. Dodał, że jego zdaniem obowiązujące obecnie w Polsce obostrzeni są mniejsze niż w krajach Europy zachodniej.
Poinformował również, że publikacji rozporządzenia dotyczącego obostrzeń w dniach od 28 grudnia do 17 stycznia możemy się spodziewać „lada moment”.
dam/Radio ZET,PAP
