– Rozmowa trwała 20-25 minut. David Cameron podziękował Polakom za wsparcie i dobrą współpracę w ramach grupy europejskich konserwatystów. Przeprosił premier Szydło, wyraził głębokie ubolewanie i obiecał, że zrobi wszystko, aby działać przeciwko takim wydarzeniom. W trakcie rozmowy zagwarantował, że zależy mu na tym, aby ten proces wyjścia przebiegał jak najspokojniej i jak najpłynniej. Cameron potwierdził, że w ramach NATO Polska będzie mogła liczyć na dobrą współpracę, jak do tej pory. Premier Cameron zasugerował, żeby kuluarowe spotkanie z premier Szydło odbyło się na marginesie szczytu RE – powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Gośćmi programy "W Punkt" byli wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki oraz rzecznik rządu Rafał Bochenek, którzy dyskutowali nt. francusko-niemieckiego dokumentu, jaki został dzisiaj ujawniony przez media.

Zdaniem Czarneckiego ten dokument to próba siłowego wymuszenia pewnych rzeczy na państwach mniejszych i biedniejszych. – To rzecz skandaliczna, tandem niemiecko-francuski proponuje usadowienie UE na równi pochyłej, bo UE rozdzierana konfliktami wewnętrznymi na skutek większej dominacji Berlina i Paryża będzie unią słabnącą, zwłaszcza w relacjach zew – dodał.

 Z kolei rzecznik rządu powiedział, że dotychczasowe działania UE powodowały narastanie sceptycyzmu. Jego zdaniem UE potrzebuje reformy i zmiany zasad podejmowania decyzji, aby uwzględniać głos europejczyków. – Chcemy zwiększenia roli parlamentu, nie tylko krajowych, ale i europejskiego. Więcej demokracji w UE – stwierdził.

Bochenek przyznał, że każde państwo ma swoją koncepcję, jak powinna wyglądać UE, ale Polska jest trochę zszokowana, że niektórzy ministrowie UE chcą podążać w jednym kierunku, podczas gdy te działania doprowadziły do tego, że prawie straciliśmy jednego członka. – Mam nadzieję, że propozycja ministrów jest propozycją wyjściową. Mam nadzieję, że uda nam się przebić z argumentami do krajów Europy Zachodniej. UE trzeba przebudować, ale w inny sposób – powiedział.

Wiceprzewodniczący PE odniósł się również do postulatu likwidacji krajowych służb specjalnych i zastąpienia ich unijnymi. W jego ocenie to randka w ciemno. – Jeśli mają działać, jak belgijskie i ta propozycja pojawia się w momencie największej aktywności islamskich terrorystów, to propozycja politycznego samobójstwa. To propozycja zamykania parasola bezpieczeństwa nad naszym regionem przed Rosją – dodał.

JJ/Telewizja Republika