Były szef Kancelarii Premiera, Tomasz Arabski jest sądzony za niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Katynia. Pełnomocnicy oskarżycieli prywatnych złożyli wniosek o wezwanie przewodniczącego Rady Europejskiej, Donalda Tuska na świadka w procesie Arabskiego. Prokuratura przyłączyła się do tego wniosku. 

Procest byłego szefa KPRM prowadzi warszawski Sąd Okręgowy, z prywatnego oskarżenia części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Pełnomocnik oskarżycieli, mec. Anna Mazur poinformowała dziś, że wnosi o wezwanie Donalda Tuska na rozprawę w charakterze świadka w związku z "rozbieżnościami w zeznaniach". Jak dodała, szef RE powinien mieć wiedzę o działaniach Arabskiego w całej sprawie. Prokuratura przyłączyła się do tego wniosku. Obrona Arabskiego uznała wezwanie Tuska za niezasadne.

W 2014 r. cywilna prokuratura prawomocnie umorzyła śledztwo ws. organizacji lotów prezydenta i premiera do Smoleńska. Wówczas bliscy kilkunastu ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Zbigniewa Wassermanna, Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Władysława Stasiaka czy Sławomira Skrzypka, złożyły do sądu prywatny akt oskarżenia. W rozprawach uczestniczą dwaj prokuratorzy.

Oprócz Arabskiego oskarżonych jest kilku urzędników Kancelarii Premiera i Ambasady RP w Moskwie. Podsądni nie przyznają się do zarzutów. Grozi im do 3 lat więzienia.

yenn/PAP, Fronda.pl