Ukraiński przywódca oświadczył, że oczekuje, iż pod rządami Saakaszwilego zmiany w obwodzie odeskim będą widoczne w ciągu roku. Podkreślił, że region ten odgrywa ważną rolę w zachowaniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy.

- Nie mniej ważnym wyzwaniem jest walka z korupcją, niesprawiedliwością, niezreformowaną gospodarką, walka o realną decentralizację i budowę tego, o co ludzie walczyli podczas rewolucji godności na Majdanie - mówił Poroszenko.

Pojawiły się podejrzenia, że zadaniem Saakaszwilgo będzie przekształcenie obwodu odeskiego we wzorzec reform dla innych regionów. Były prezydent Gruzji miałby także doprowadzić do ograniczenia wpływów, które posiada w tym obwodzie skonfliktowany z Poroszenką oligarcha Ihor Kołomojski. Pojawiają się nawet głosy, że Gruzin objął obwód odeski, by pokazać tam swą efektywność, a następnie zostać premierem Ukrainy.

Kandydaturę Saakaszwilego na szefa administracji obwodowej w Odessie wysunął rząd, jednak - jak napisał w piątek na Facebooku rzecznik Poroszenki Swiatosław Cehołko - była to odpowiedź na inicjatywę prezydenta.

Sam Saakaszwili na swoim profilu na Facebooku zamieścił w piątek wpis, w którym zapewnił o swej sympatii dla Odessy. Były prezydent Gruzji kieruje międzynarodową radą konsultacyjną ds. reform stworzoną przy urzędzie prezydenta Ukrainy.

W Gruzji prokuratura generalna postawiła Saakaszwilemu latem 2014 roku zarzuty nadużycia władzy. Dotyczą one m.in. rozpędzenia protestów antyrządowych w 2007 roku. W 2008 r. na rządzoną przez Saakaszwilego Gruzje napadła Rosja. do Tbilisi przylecieli wówczas przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej pod kierownictwem Lecha Kaczyńskiego. Saakaszwili był jednym z niewielu światowych przywódców, którzy pojawili się na pogrzebie polskiego prezydenta.

KJ/Wpolityce.pl