Po zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy medialnej pojawiło się bardzo wiele komentarzy i opinii. Są zadowoleni, ale i rozczarowani. - TVN-owi nic by się nie stało po wprowadzeniu tej ustawy – powiedział redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.

- Rozumiem argumenty prezydenta. Mamy tak poważną sytuację międzynarodową, że w tej sytuacji jeszcze awantura z Amerykanami jest nam mało potrzebna, tym bardziej że Amerykanie są jedynym gwarantem bezpieczeństwa w Europie — stwierdził Sakiewicz. - „Poczucie, że silnemu można więcej niestety zostanie” — dodał.

Jak przyznał naczelny „Gazety Polskiej”, nie zakładał on innej decyzji prezydenta. Biorąc pod uwagę poprzednie wypowiedzi Głowy Państwa – powiedział – uważał, że tę ustawę prezydent zawetuje.

- Poczucie, że silnemu można więcej, niestety, po tym zostanie. To nie jest dobre poczucie, aczkolwiek rozumiem argumenty prezydenta – stwierdził Sakiewicz.

- W tej sytuacji jeszcze awantura z Amerykanami jest nam mało potrzebna – mówił dalej.

- Amerykanie są jedynym gwarantem bezpieczeństwa w Europie. Coraz słabszym, bo po kompromitacji w Afganistanie, powstało wiele znaków zapytania na temat solidności gwarancji amerykańskich, ale rozumiem, że prezydent tak waży racje, że sojusz może nie jest stuprocentowy, ale to jest jedyny możliwy i nie można go w tej chwili podważać – podkreślił Sakiewocz.

Jak dodał, w jego opinii ustawa nie była zagrożeniem dla TVN, a stacja znalazłaby sposób „dalszego egzystowania”. - Tym bardziej że nikt by im koncesji nie zabierał – dodał.

 

mp/niezalezna.pl