Zdaniem Marka Sawickiego z PSL możliwa jest koalicja jego ugrupowania z Porozumieniem. - Koalicja Polska jest taką szalupą ratunkową dla rozbitków - wskazał były minister rolnictwa.
Napięcie między Prawem i Sprawiedliwością a Porozumieniem sięga zenitu. Osią konfliktu są rozwiązania podatkowe Polskiego Ładu, których nie popiera ugrupowanie Jarosława Gowina.
Z powodu krytyki Polskiego Ładu z funkcji wiceministra rozwoju została odwołana Anna Kornecka. Po jej odwołaniu przez Mateusza Morawieckiego Jarosław Gowin stwierdził, że jego ugrupowanie nie pozostanie w Zjednoczonej Prawicy za wszelką cenę.
Na sobotę planowane jest posiedzenie członków Porozumienia, w trakcie którego partia ogłosi swoje decyzje dotyczące przyszłości związanej ze Zjednoczoną Prawicą.
Chęć współpracy z Porozumieniem zadeklarował ponadto Władysław Kosiniak-Kamysz.
Do tej tematyki odniósł się także Marek Sawicki z PSL. Jego zdaniem to nie Jarosław Gowin jest największym problemem Zjednoczonej Prawicy.
- Chcę wyraźnie podkreślić: problemem Polski i Zjednoczonej Prawicy nie jest Jarosław Gowin, to jest problem udawany, problemem jest Zbigniew Ziobro, to jest dzisiaj największy szkodnik III RP - i to w relacjach wewnętrznych, i w relacjach zewnętrznych. Tylko o tym szkodniku jakoś mniej się mówi - ocenił Sawicki.
Stwierdził także, że nie ma nic przeciwko współpracy z Jarosławem Gowinem.
- Koalicja Polska jest taką szalupą ratunkową dla rozbitków. Niedawno wciągnęliśmy na pokład tonącego Pawła Kukiza, jak się ustabilizował i nabrał, że tak powiem, oddechu, to poszedł w objęcia Jarosława Kaczyńskiego. Teraz z okrętu Jarosława Kaczyńskiego wypada Jarosław Gowin, więc oczywiście, jeśli wypadnie, niewykluczone, że też podamy mu rękę - stwierdził.
jkg/rmf fm