Wyjątkowo skandaliczne zachowanie Sławomira Nitrasa w Sejmie nie przysporzyło mu zwolenników, również po stronie opozycji totalnej. Ostro skrytykowała go między innymi Joanna Scheuring-Wielgus.
Przypomnijmy – w trakcie wczorajszego głosowania poprawek do nowelizacji Kodeksu Karnego Nitras po zejściu z mównicy sejmowej poszedł do miejsca, na którym siedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i zostawił przed nim… dziecięce buciki.
Wywiązała się kłótnia, omal nie doszło do rękoczynów po tym, jak wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki rzucił bucikami w Nitrasa, a ten próbował ponownie położyć je przed prezesem PiS.
Scheuring-Wielgus odnosząc się do zachowania Nitrasa napisała na swoim twitterze:
„Trzeba mieć odwagę stanąć oko w oko z potężną instytucją kościoła katolickiego, a nie podrzucać dziecięce buciki pod publiczkę w Sejmie. Żenujące wykorzystywanie krzywdy ofiar pedofilów w sutannach w kampanii wyborczej”.
#BabyShoesRemember to symboliczne wieszanie bucików na kościołach.Trzeba mieć odwagę stanąć oko w oko z potężną instytucją kościoła katolickiego a nie podrzucać dziecięce buciki pod publiczkę w sejmie.Żenujące wykorzystywanie krzywdy ofiar pedofilów w sutannach w kampanii wyborcz pic.twitter.com/qXGjzzqRJ4
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 16 maja 2019
dam/PAP,Fronda.pl