Wniosek posłów Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza, został odrzucony przez Sejm.

Za odwołaniem szefa MON głosowało 190 posłów, 238 opowiedziało się przeciw, zaś 14 wstrzymało się od głosu. 

Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów, czyli co najmniej 231 głosami.

Za wnioskiem głosowały kluby PO, Nowoczesna, PSL oraz 19 posłów z Kukiz'15. Przeciw odwołaniu Macierewicza było PiS oraz trzech posłów z Kukiz'15. Dziesięciu posłów klubu Pawła Kukiza wstrzymało się od głosu. 

Wniosek o odwołanie Macierewicza uzasadniał w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej były szef MON, Tomasz Siemoniak. W ocenie posła był to wniosek szczególny i „inny niż te, które są pewną rutyną wysokiej izby co jakiś czas niezależnie od tego, kto rządzi”.

"Panie prezesie, to pan tego dżina wypuścił z butelki. Pan ma butelkę, my mamy zakrętkę, tam jest dżin. Schowajmy tego dżina z powrotem do butelki, a Polska na tym skorzysta. Zróbmy to"- apelował Siemoniak do prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Wiceszef MON, Michał Dworczyk ocenił wniosek Platformy jako "dowód bezideowego i pustego podejścia Platformy do spraw państwa".

Wiceminister obrony podkreślił, że wniosek „roi się od nieprawd, manipulacji i zwykłych kłamstw”.

"Co gorsza, wiele z zarzutów, to po prostu niezrozumienie współczesnej armii, jej potrzeb i wyzwań, jakie stoją przed wojskiem polskim" – ocenił Michał Dworczyk, przypominając jednocześnie, że w czwartek w Brukseli odbędzie się szczyt NATO. Platforma Obywatelska, podobnie jak w roku ubiegłym, przed szczytem w Warszawie, próbuje podważyć pozycję ministra obrony narodowej oraz naszego kraju. 

"Kolejny raz lekceważycie interes Polski i próbujecie wywołać polityczną awanturę. Czy naprawdę nie widzicie, że to jest szkodzenie państwu polskiemu?"- podkreślił wiceminister Dworczyk.

JJ/TVP Parlament, Fronda.pl