Już niebawem, 4 czerwca w Warszawie będzie miała miejsce konferencja naukowa zorganizowana przez Parlamentarny Zespół na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej. Parlamentarzyści oraz naukowcy z całęgo świata rozmawiać mają między innymi o możliwości wprowadzenia zmian w polskim prawie, które ograniczyłyby dostęp do pornografii.

Wspomniana konferencja odbędzie się pod tytułem:

Porno-kokaina na kliknięcie. Medyczne, psychologiczne i prawne uwarunkowania współczesnej pandemii”.

Pisze o niej „Rzeczpospolita”. Jak podkreśla w rozmowie z dziennikiem szef zespołu parlamentarnego, Piotr Uściński z PiS:

Pornografia sama w sobie nie jest nowym zjawiskiem, jednak postęp technologiczny spowodował, że dostępność do niej radykalnie wzrosła. Trzeba uświadamiać politykom, że może uzależniać podobnie jak narkotyki, jednak jest od nich o wiele łatwiej dostępna i w dodatku za darmo”.

Organizatorzy konferencji zwracają uwagę na istotny fakt – nie mal co drugi Polak miał kontakt w wieku od 11 do 18 lat z pornografią, co działa destabilizująco tak na jednostkę jak i społeczeństwo. W materiałach konferencyjnych czytamy:

Pornografia zakłóca prawidłowy rozwój psychoseksualny, pogarsza sprawność umysłową, a w życiu dorosłym niszczy związki”.

Według „Rzeczpospolitej” konferencja ta może przyczynić się do zaplanowania odpowiednich zmian w polskim prawie, które mogą dostęp do pornografii zdecydowanie ograniczyć. Uściński zauważa, że większość rodziców nie potrafi skutecznie blokować dostępu do stron pornograficznych na komputerach w swoim domu.

W konferencji udział weźmie między innymi psycholog Bogna Białecka, amerykańska badaczka Sharon Slater.

dam/"Rzeczpospolita",Fronda.pl