Jarosław Sellin w wywiadzie, którego udzielił serwisowi wpolityce.pl, stwierdził, że Putin wbrew pozorom nie będzie w stanie dogadać się z Donaldem Trumpem. W jego przekonaniu kilka lat prezydentury Trumpa może doprowadzić pomimo obaw do wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

Sellin w wywiadzie został poproszony o ocenę pierwszego roku rządów Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził, że podstawowym pozytywem prac rządu przez ostatnie 12 miesięcy, tym który dostrzegają Polacy, jest fakt, że PiS dotrzymuje obietnic wyborczych.

Mówił nie tylko o realizacji sztandarowego projektu PiS czyli programu "Rodzina 500 Plus", ale również o rozpoczęciu programu "Mieszkanie Plus", przywróceniu rodzicom prawa do decydowania, kiedy chcą wysłać swe dzieci do szkoły, czy też o wprowadzeniu wyższej płacy minimalnej.

Sellin stwierdził, że demokracja w Polsce ma się dobrze, na co dowodem mogą być ostatnie obchody 11 listopada, gdy na ulice polskich miast wyszły różne manifestacje, które maszerowały bez żadnych ekscesów, czy problemów. Dodał przy tym, że ataki na rząd, które mają miejsce m.in. za sprawą KOD, są sztucznie podsycane.

"Oczywiście część środowisk politycznych w Polsce nie przyznaje nam prawa do sprawowania władzy i mimo naszego zwycięstwa w demokratycznych wyborach, wmawia ludziom, że jesteśmy uzurpatorami i wokół tego tworzy emocje" - mówił Sellin.

Padło również pytanie o to, czy i w jaki sposób prezydentura Donalda Trumpa wpłynie na bezpieczeństwo Polski, a dokładnie na realizację postanowień szczytu NATO, który miał miejsce w Warszawie kilka miesięcy temu. Sellin stwierdził, że decyzje tam podjęte były udziałem 28 państw, nie tylko USA i z pewnością będą respektowane.

Jak dodał, wbrew obawom wielu komentatorów Rosja nie będzie w stanie dogadać się z Trumpem:

"Dojdzie do wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Rosja, która próbuje namówić Donalda Trumpa do rezygnacji z tego pomysłu, nie osiągnie tego. To nie Rosja dyktuje państwom NATO co mają robić" - zakończył Sellin.

emde/wpolityce.pl, Fronda.pl